Listonosze nie chcą być wciągani w organizację wyborów

„O ile wydawać by się mogło, że bezpośrednie narażanie zdrowia listonoszy w przypadku planowanego doręczenia pakietów wyborczych do skrzynek oddawczych klientów, zostało znacznie, choć nie całkowicie wyeliminowane, to przecież pozostaje kwestia doręczania ich do osób chorych i poddanych kwarantannie, co stwarza ogromne niebezpieczeństwo transmisji wirusa" - Onet przytacza fragment listu od Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty Polskiej do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.

List od Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty Polskiej do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego jest skutkiem przegłosowania przez sejm ustawy, która mówi o organizacji wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej. Z tego względu pakiety wyborcze dla obywateli mają być dostarczane przez pracowników Poczty Polskiej.

„Niezrozumiałym jest dla nas wciąganie za wszelką cenę w czasie epidemii w mechanizm procesu wyborczego dziesiątek tysięcy pracowników Poczty Polskiej S.A. i narażanie całego społeczeństwa na dodatkowe zagrożenie, a jednocześnie marnowanie ogromnych ilości środków ochrony osobistej na dodatkowe zabezpieczenie pracowników Poczty Polskiej S.A. Można by je przeznaczyć tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, czyli dla pracowników służby zdrowia” - apelują związkowcy w liście do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego cytowanym przez Onet.

Źródło: Onet.pl