- Pływanie było przyjemnością, ale wolę pracę modelki - mówi Luiza Hryniewicz w ''The Sun''. - Pływanie pomogło mi ukształtować sylwetkę i teraz sprawia, że dobrze radzę sobie przed obiektywem, a to mi właśnie chodzi.
Hryniewicz (ur. 14.09.1990) zaczynała karierę pływacką w wieku 7 lat pod okiem trenera Bohdana Owczarskiego, a później Lubow Pawlak w SKS 137 Delfin, skąd w 2003 roku przeszła do MKS Trójka i trenowała z Maciejem Hamplem, Mariuszem Wędrychowiczem i Markiem Młynarczykiem.
Największy sukces Luiza odniosła z trenerem Hamplem, zdobywając w 2005 roku tytuł mistrzyni Europy juniorek w Budapeszcie na 50 m klasycznym (32,96). Rok później przywiozła z Palma de Mallorca dwa brązowe medale MEJ na 50 i 100 m ''żabką'' (32,93 i 1.11,61). Przed olimpiadą w Pekinie 2008 była w kadrze narodowej seniorek, m. in. na zgrupowaniu w RPA, ale nie zbliżyła się do minimum kwalifikacyjnego i straciła szansę na olimpijską przygodę.
Niespełna pół roku po skończeniu 18 lat, wiosną 2009, Hryniewicz wystąpiła w teledysku grupy ''Verba'' pt. ''Kocham Cię na zawsze''. Wkrótce Luiza stała się Lulu (takiego przydomku używa w wywiadach), albo jak nazywa ją ''The Sun'' po prostu Lu, rozpoczynając efektownie karierę modelki.
W ubiegłym roku studentka wydziału wychowania fizycznego Wyższej Szkoły Informatyki została II wicemiss w konkursie Miss Polonia Studentek Łodzi. Nagrała też teledysk ''Klątwa'' z zespołem "Grupa Operacyjna", promującym album pt. ''Materiał Wybuchowy''. Wypadła zapewne wybuchowo, bo zaowocowało to kolejnymi kontraktami i sesjami fotograficznymi.
Po raz ostatni Lulu ścigała się na pływalni w październiku 2009 w Grand Prix Pucharze Polski w Łodzi. Reprezentując już AZS UŁ PŁ i trenując pod wodzą Zbigniewa Murasa zajęła na basenie przy ul. Styrskiej dwukrotnie czwarte miejsce na 50 i 100 m klasycznym (32.72 i 1.11,56).
Luiza Hryniewicz jest drugą polską sportsmenką, po siatkarce reprezentacji i Aluprofu Bielsko-Biała Annie Barańskiej (obecnie Werblińskiej), która pozuje w Playboyu.
Przed laty sensację wywołały zdjęcia innej pływaczki MKS Trójka, która zaprezentowała swojej wdzięki w piśmie erotycznym, wywołując poruszenie w łódzkim środowisku sportowym.
Sesję w znanym magazynie dla mężczyzn CKM, miała niedawno florecistka Sylwia Gruchała.
Karierę przed obiektywem może zrobić również piękna mistrzyni świata w kolarstwie Maja Włoszczowska, która miała debiut w MM Studio w Poznaniu.