Młoda kobieta na wózku jeździ od wypadku na obozie sportowym. Nie przeszkadza jej to jednak realizować swoich pasji.
Bardzo się cieszę, że będę reprezentować nasz kraj w tym konkursie i będę mogła pokazać, że każda kobieta bez względu na to czy stoi, czy siedzi jest piękna. To jest też wspaniała przygoda, ale także przełamywanie własnych barier - mówi Anna Płoszyńska.
Prócz tego, że studiuje na Akademii Medycznej to regularnie trenuje taniec towarzyski i pływanie (brała udział w plebiscycie na sportowca roku organizowanym przez „Dziennik Łódzki). Jako osoba niepełnosprawna wystartowała w 2016 roku w konkursie Miss Polski na Wózku. Została II wicemiss. Kiedy przedstawiciele zarządu fundacji "Jedyna taka" zaczęli szukać kandydatki na konkurs w Meksyku (wybierali spośród wszystkich kobiet, które w poprzednich latach zdobyły tytuł miss w konkursie) natychmiast się zgodziła. Pokazała tak ogromny entuzjazm, że ostatecznie została polską kandydatką do światowej korony. W weekend (22-23 stycznia) weźmie udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej, która będzie promowała udział Polki w światowym konkursie.
