Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (28.02) w Lubyczy Królewskiej (pow. tomaszowski). Policyjny dyżurny otrzymał zgłoszenie z punktu recepcyjnego z prośbą o udzielenie pilnej pomocy ukraińskiej rodzinie, która próbuje przekroczyć przejście graniczne w Hrebennem z dzieckiem podłączonym do aparatury podtrzymującej funkcje życiowe. 10-latek wymagał niezwłocznego transportu do szpitala na terenie Polski. Respirator na jednej baterii może działać do 8 godzin.
Rodzina początkowo na własną rękę próbowała przekroczyć granicę ukraińsko-polską:
– Z uwagi na to, że kolejka pojazdów po ukraińskiej stronie sięgała kilkunastu kilometrów, służba dyżurna nawiązała kontakt z ukraińskimi służbami. Opisali sytuację, po czym w krótkim czasie ukraińskie pogotowie ratunkowe eskortowało samochód z rodziną bezpośrednio do odprawy granicznej – informuje sierż. sztab. Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Po polskiej stronie na ukraińską rodzinę czekali już policjanci z tomaszowskiej drogówki. Eskortowali dalej samochód aż do granicy województwa lubelskiego. Dalszy pilotaż przejęli świętokrzyscy policjanci.
W szpitalu w Kielcach na 10-latka czekała już pomoc medyczna.
- Ostrzał w pobliżu naszej granicy. Zginęły cztery osoby
- Te fotografie chwytają za serce. Dzień na granicy w Hrebennem [DUŻO ZDJĘĆ]
- Giełda staroci na placu Zamkowym. Jakie perełki czekają na lublinian? [ZDJĘCIA]
- Relacja z 60. Plebiscytu Sportowego. Wypowiedzi laureatów i dużo zdjęć
- Paczki PCK Lublin ruszyły „Na pomoc Ukrainie!” (ZDJĘCIA)
- Protest „Solidarni z Ukrainą” w centrum Lublina. Zobacz zdjęcia
