AKTUALIZACJA
Godz. 20:00
Jak poinformowała rzecznik prokuratury okręgowej we Wrocławiu, prok. Anna Placzek-Grzelak, z Odry wyłowiono dziś ciało kobiety. Stan rozkładu zwłok nie pozwolił wskazać cech szczególnych. Denatka nie miała przy sobie dokumentów.
Ciało zostanie skierowane 21 maja na sekcję zwłok, która pomoże ustalić przyczynę zgonu kobiety. Lekarze określą również wiek denatki oraz kiedy mogło dojść do zgonu.
Zwłoki zauważyli pracownicy Stoczni Wrocławskiej w poniedziałek (20 maja) przed godz. 10. Jak przekazuje podkomisarz Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, na miejscu pracują ratownicy z wrocławskiego WOPR-u, strażacy oraz funkcjonariusze z komisariatu na Starym Mieście pod nadzorem prokuratora.
Początkowo sądzono, że w Odrze znaleziono zwłoki mężczyzny. Policja nie ujawniała, czy udało się ustalić jego tożsamość i wiek. Przemysław Ratajczyk nie potwierdził również nieoficjalnych doniesień, według których ciało znajdowało się w znacznym stopniu rozkładu. Trwa śledztwo.
- Ciało zostało podjęte z wody i przekazane Policji w celu ustalenia tożsamości. Na miejscu pracują służby i prowadzone są czynności wyjaśniające - przekazują ratownicy z Wodnej Służby Ratowniczej, którzy również brali udział w akcji.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z wrocławską prokuraturą. Jak tylko uzyskamy nowe informacje, znajdziecie je w tym tekście.
W tym miejscu znaleziono zwłoki:
