Palaczy czeka w przyszłym roku terapia szokowa. Przynajmniej ministerstwo zdrowia chce, żeby taką właśnie było. Na pudełkach ich ulubionych papierosów mają pojawić się zdjęcia nieboszczyków, umierających na raka pod respiratorami i dziecka w masce tlenowej. Po sześciu latach przestały bowiem odstraszać napisy na pudełkach: "Palenie zabija", "Palacze umierają młodziej". Nie działa nawet ostrzeżenie przed impotencją.
Zobacz zdjęcia na pudełkach papierosów - tylko dla ludzi o mocnych nerwach
Ministerstwo postanowiło więc wprowadzić "ostrzeżenie mieszane" czyli połączyć tekst z ilustracją. Projekt rozporządzenia nakładający nowy obowiązek na producentów tytoniu jest już gotowy, a w maju przyszłego roku ma wejść w życie. Czy zadziała?
Czytaj także:
A macie! Wredni palacze, a macie!
Front Wyzwolenia Palaczy rozpoczyna swoją ofensywę
Z badań przeprowadzonych w krajach, które zrobiły to przed Polską, wynika, że mają one szanse powodzenia wobec osób młodych i z niższym wykształceniem. Tyle, że w Wielkopolsce największy odsetek wśród palaczy stanowią akurat osoby z wyższym wykształceniem. Pomysł na nowe opakowania krytykują koncerny tytoniowe.
- Dotychczasowe ostrzeżenia tekstowe są wystarczające dla uświadomienia ryzyka związanego z paleniem tytoniu - mówi Grażyna Sokołowska z Imperial Tobacco Polska S.A. - W dodatku termin wskazany w rozporządzeniu jest technicznie niemożliwy do realizacji. Nikt nie wziął pod uwagę skomplikowanego procesu wymiany opakowań i kwestii związanych z nadrukiem, ograniczonymi zdolnościami w tym zakresie i logistyką. To nie jest takie proste wymienić opakowanie papierosów jakby się urzędnikom wydawało.
Jakie jeszcze działa wytoczy Unia Europejska w wojnie z palaczami? Więcej na ten temat czytaj w środowym, papierowym wydaniu Głosu Wielkopolskiego.