Od pewnego czasu trwały dyskusje na temat przeniesienia makiety pokrzyżackiej warowni z obecnego miejsca. Lokalizacje wskazywano różne: od prywatnych ogrodów, przez tereny przyszkolne, po plac przy Muzeum Miasta Malborka. Decyzji nie było, a pomysłów pojawiało się tyle, co zamkowych cegieł. Ostatecznie jednak mamy zwrot akcji, bo miniatura znika z powierzchni ziemi.
- Zdecydowaliśmy się rozebrać makietę, bo tak naprawdę była to tylko rozmoczona deszczem tektura – wyjaśnia Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka. - W ten sposób robimy miejsce dla nowej miniatury, która jest zdecydowanie bliższa oryginału.
Przypomnijmy, że inspiracją dla budowli ma być wizerunek zamku pochodzący z 1938 r., co zostało uzgodnione z pracownikami Muzeum Zamkowego.
- Nowa miniatura będzie prawdziwym dziełem sztuki i na pewno zrekompensuje fakt, że stara została rozebrana. Trzeba było to zrobić, bo ciężko byłoby nawet przenieść gdziekolwiek tę konstrukcję, sama się zapadała – tłumaczy Zbigniew Charmułowicz z Urzędu Miasta Malborka.
Budowa nowej już się rozpoczęła. Tworzy ją Piotr Banasik, malborski artysta rzeźbiarz, absolwent warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.
- Makieta powstanie na trzech platformach z cegieł, kamieni, betonu i stali – zapowiada Zbigniew Charmułowicz. - Ponieważ składa się z bardzo wielu szczegółów, spodziewamy się, że w tym sezonie turystycznym pojawi się choć jedna część.
Najpierw, już w najbliższy piątek, przy ul. Piłsudskiego ustawiona będzie tablica prezentująca przyszłą małą budowlę.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: