Wszystko rozegrało się w ostatni, słoneczny piątek, kiedy to mały chłopiec Ethan Moore wraz z psem bawił się za domem, puszczając mydlane bańki. W pewnym momencie pogoń za nimi zawiodła chłopca do ogrodzenia. Jego matka Brittany Moore zauważyła, że coś na dłużej przykuło jego uwagę. Zapytała więc syna, co zauważył. "Stopy" – odparł mały Ethan. Kobieta podeszła do chłopca i jeszcze raz zapytała, co powiedział. Jej synek powtórzył, że widzi stopy.
Kiedy matka chłopca dokładniej spojrzała w punkt, który obserwował jej synek, zauważyła w końcu pomiędzy drzewami ludzkie stopy. Spanikowana kobieta wezwała pomoc, nie wiedząc, czego się spodziewać.
Chłopiec odnalazł zaginioną kobietę
Wkrótce okazało się, że mały Ethan odnalazł zaginioną cztery dni wcześniej 82–letnią kobietę, Ninę Lipscomb. Staruszka cierpiąca na chorobę Alzheimera opuściła dom w zeszły poniedziałek i od tamtej pory nikt jej nie widział. W poszukiwania kobiety zaangażowane były wszystkie okoliczne służby, które przeczesywały różne miejsca m.in. z użyciem urządzeń termowizyjnych.
Szczęśliwie odnaleziona 82–latka była zdezorientowana i wyczerpana, ale nie wymagała dłuższej hospitalizacji.
Mały Ethan wraz z mamą odwiedził odnalezioną kobietę w jej rodzinnym domu. Obie rodziny zgodnie uznały, że odtąd są już na zawsze połączone tą niezwykłą historią. "To było coś, co wykracza poza to, co jakikolwiek człowiek może sam zrobić" – powiedziała mediom matka Ethana, która uważa, że był w tym palec Boży. "Będziemy zawsze opowiadać mu, co zrobił" – zapewnia matka chłopca.
Źródło: live5news.com
wu
