20 lat zajęło jej przepychanie się łokciami w świecie reżyserii filmowej. Teraz Maria Sadowska ma "szacun na rejonie" i nie musi już szukać kolejnych zawodowych wyzwań, bo te przychodzą do niej same. Sadowska jest - jak sama o sobie mówi - z tak zwanej starej gwardii, czyli z takiej, która dla sztuki jest gotowa zrobić wszystko. A na co gotowa jest bohaterka jej najnowszego filmu "Pokusa"? Maria Sadowska zaprasza do kin oraz na swoje InstaHistorie!