Pod koniec tygodnia Bartosz Staszewski, główny organizator Marszu Równości w Lublinie poinformował, że wydarzenie będzie miało miejsce 28 września. Marsz został już zgłoszony w lubelskim ratuszu.
Teraz Staszewski informuje, że wydarzenie może zostać zablokowane.
- Terytorialsi stanęli na drodze Marsz Równości w Lublinie. Tak, to niestety prawda - wydarzenie WOT zostało zarejestrowane dzień po naszej rejestracji i ogłoszeniu przez nas daty marszu - twierdzi Staszewski. - W ten sposób wydarzenie Wojsk Obrony Terytorialnej stało się przeszkodą, która uniemożliwia przeprowadzenie Marszu Równości w Lublinie w obecnym kształcie. Wkrótce więcej informacji. Byliśmy pierwsi i marsz ruszy chociażby postawiono na naszej drodze Wojsko Polskie - przekonuje.
W wykazie zgromadzeń publicznych na stronie Urzędu Miasta Lublin na 28 września widnieje jedno wydarzenie. Chodzi o Marsz Równości. Nie ma natomiast informacji o żadnych wojskowych uroczystościach.
Terytorialsi chcą składać przysięgę
Rzecznik lubelskich terytorialsów potwierdza jednak, że 20 sierpnia dowódca 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej wystąpił do Urzędu Miasta Lublin z wnioskiem o „wyrażenie zgody na wykorzystanie przestrzeni publicznej Placu Zamkowego oraz Błoni przy Zamku w dniu 28 września 2019 r. w m. Lublin”.
Terytorialsi planują uroczyste złożenie przysięgi wojskowej.
- Oczekujemy na odpowiedź w tej sprawie. Nadmieniam, że przysięgi żołnierskie w miastach są tradycją WOT, wydarzenia te są bardzo dobrze odbierane przez społeczności i żołnierzy - przekonuje Damian Stanula, rzecznik WOT w Lublinie.
