Spis treści
Masowe Protesty w Bratysławie
Dotąd masowe protesty, które sprowokowała wizyta słowackiego premiera w Moskwie i spotkanie na Kremlu z jego gospodarzem Władimirem Putinem, organizowały niezależne od polityków inicjatywy. W czwartek demonstrację zorganizowała najsilniejsza opozycyjna partia Postępowa Słowacja (PS). Na podium pojawili się także mówcy z innych opozycyjnych partii politycznych. Podobne zgromadzenia opozycja zorganizowała w innych miastach Słowacji.
"Dość Fico"
"Dość Fico. Mamy dość. Nie będziemy milczeć" – skandował tłum w Bratysławie, w czasie gdy premier na pokładzie samolotu specjalnego leciał do Moskwy. Z tłumu padały również słowa „kolaborant” i „rosyjski agent”. Na transparentach pojawił się również portret Ficy z napisem „zdrajca”.
W podobnym tonie utrzymane były wystąpienia mówców, którzy podkreślali, że polityka premiera może zakończyć się izolacją Słowacji. Lider PS Michal Szimeczka stwierdził, że widoczny sojusz opozycji, która łączy konserwatystów i liberałów, może oznaczać koniec rządów Ficy. Po wystąpieniu Szimeczki krzyczano „w jedności jest siła”.
Obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie
W czwartek przed podróżą do Moskwy premier uczestniczył w centralnych obchodach 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Pieszczanach. Powiedział, że w 2015 r. (Fico był wówczas premierem) złożył hołd ofiarom II wojny światowej przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Moskwie. „Jeśli nie powstrzymają mnie przed dotarciem tam jutro, zrobię to też w 2025 r.” – stwierdził, nawiązując dla braku zgody na przelot samolotu rządowego przez terytorium państw bałtyckich. Gdy Fico w Pieszczanach wychodził na podium, część obecnych wygwizdała go.
Źródło:
