Lot samolotu amerykańskiej linii Delta pogrążył się w chaosie, gdy wokół głównej kabiny zaczęły latać… gołębie

W samolocie linii Delta wybuchła panika, słychać były krzyki przerażonych pasażerów, gdy w głównej kabinie odkryto dwa gołębie, co pokazało nagranie z całego zamieszania.

Tom Caw, jeden z pasażerów, zauważył pierwszego gołębia przed odlotem samolotu z międzynarodowego lotniska Minneapolis-Saint Paul. Powiedział, że pilot poinformował o pojawieniu się intruza i zawrócił samolot do bramki, aby usunąć ptaka.

Gdy maszyna kołowała, aby ponownie wystartować, pojawił się drugi gołąb i poleciał wzdłuż głównego przejścia kabiny, co pokazuje nagranie, które Caw opublikował na Instagramie i które rozpowszechniła stacja NBC News.

Ptak spowodował przeraźliwe krzyki pasażerów. „Pilot powiedział, że kiedy przez radio nadał wiadomość do wieży kontrolnej, że wracamy z powodu gołębia, facet odpowiedział mu, że po raz pierwszy o czymś takim słyszy” – napisał Caw.

Po chwili pilot powiedział mu, że to dla niego drugi raz – "pierwszy raz miał miejsce pół godziny wcześniej”.

Linie lotnicze Delta wydały oświadczenie, w którym przeprosiły za zakłócenia w locie do Wisconsin.

„Delta docenia działania naszych pracowników, którzy usunęli dwa ptaki z samolotu przed odlotem, i przeprasza naszych klientów za opóźnienie w podróży” — oznajmiła firma w oświadczeniu.

Caw powiedział, że to pracownik obsługi bagażu usunął drugiego ptaka.

„Moim zdaniem gołębie były zmęczone lataniem i chciały coś zjeść” — napisał na Instagramie. „Nie wiedziały, że ten lot jest zbyt krótki, aby Delta podawała napoje/przekąski” - żartował.