Okazuje się, że Krystyna Przybylska jest przeciwna pomysłowi wybudowania pomnika. Według jej słów dobrze znała córkę i powiedziała, że na pewno Anna Przybylska byłaby przeciwna. Według matki aktorka była skromna i bardzo utalentowana, ale nie była postacią, której stawia się pomniki.
Jestem temu przeciwna. Dobrze znałam moją córkę i wiem, że nie chciałaby tego. Była skromną, utalentowaną dziewczyną, ale nie na pomniki – rozpoczęła Krystyna Przybylska.
Film o córce jest pomnikiem. Pomoc hospicjom także
Krystyna Przybylska powiedziała także, że takim pomnikiem dla aktorki był film biograficzny „Ania”. Film zebrał pozytywne opinie.
Pamięć o Ani trwa w inny sposób i to jest piękne. Pomnikiem dla mojej Ani jest ten piękny film, który spodobał się widzom. Na własne oczy widziałam tłumy ludzi w kinach i razem z reżyserem byłam w różnych miastach na premierze. To było bardzo wzruszające – kontynuowała matka aktorki.
Dla Anny Przybylskiej ważna była też pomoc potrzebującym w hospicjach. Matka aktorki zaapelowała o wsparcie dla hospicjum im. księdza Dutkiewicza w Gdyni oraz hospicjum dla dzieci Bursztynowa Przystań, gdzie zmarła Anna Przybylska pomagała. Obecnie te ośrodki wspierają dzieci zmarłej gwiazdy.
Ania dobrze je wychowała, a ja tylko pilnuję tego, co ona zaczęła, i to jest pomnik dla niej – powiedziała Krystyna Przybylska.

Źródło: Pudelek
dś