Do napadu na plebanię przy ulicy Sienkiewicza w Dziećmorowicach pod Wałbrzychem doszło w miniona niedzielę (14 listopada). Jak się okazało kompletnie pijany 35-latek po włamaniu się na teren plebanii zaatakował proboszcza, który próbował go uspokoić. Groził mu, że go zabije.
O napadzie na księdza w Dziećmorowicach wałbrzyscy policjanci zostali powiadomieni około 16.30 w niedzielę. Na miejsce wysłano patrol, który kilkaset metrów od plebanii zatrzymał pijanego i agresywnego mężczyznę. Policjanci ustalili, że mężczyzna chwilę wcześniej siła wtargnął na teren plebanii krzycząc i grożąc śmiercią proboszczowi. Gdy ksiądz próbował go uspokoić stoją w oknie plebanii napastnik zaczął go wyzywać, a następnie bić i rzucać w niego różnymi przedmiotami.
Agresor wyważył drzwi wejściowe do budynku plebani - zakłócając w ten sposób mir domowy i dokonując dewastacji mienia - a następnie wbiegł na piętro i zaatakował księdza uderzając pięściami po głowie i kierując w stosunku do niego groźby pozbawienia życia, by następnie uciec. Na szczęście pokrzywdzony doznał niegroźnych dla życia obrażeń ciała, ale zniszczone zostały jego okulary – relacjonuje młodsza aspirant Aleksandra Pieprzycka z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Po zatrzymaniu napastnika nieopodal plebanii potwierdziło się, że był kompletnie pijany - miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. 35 letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego odpowie teraz za groźby kierowane pod adresem księdza, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego, zniszczenie mienia oraz naruszenie miru domowego. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu zdecydował już o dwumiesięcznym tymczasowym areszcie dla podejrzanego. Straty spowodowane przez napastnika na plebanii wstępnie oszacowane zostały na 1800 złotych.
