Minister edukacji zapowiada otwarcie szkół. Decyzja za kilka dni

Marcin Kruk
Pawe£ Relikowski / Polskapress
24 maja kończy się przerwa w pracy szkół spowodowana epidemią koronawirusa. Czy następnego dnia dzieci wrócą do ławek? To bardzo możliwe. - Zasady powrotu uczniów do szkół podstawowych i średnich są obecnie opracowywane - powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski. Zapowiedział w poniedziałek rano, że stateczna decyzja o otwarciu szkół w danej gminie będzie należała do samorządów. Zasugerował jednak, że nie wszystkie klasy wrócą do szkół od razu.

Po powrocie do szkół dzieci z młodszych klas będą obowiązywały podobne zasady, jakie zarządzono w przedszkolach - zapowiedział minister. - Jeżeli dzieci przebywają w swojej sali, to ani one, ani nauczyciele nie muszą być w maseczkach - stwierdził szef resortu edukacji. Zasłanianie ust i nosa jest natomiast obowiązkowe dla opiekunów oraz dzieci starszych niż 4 lata w częściach wspólnych budynków i w drodze do i z przedszkola. Takie same zasady będą obowiązywały w szkołach.

Piontkowski zapowiedział, że szczegółowe wymogi oraz data otwarcia szkół będą ogłoszone przez premiera za kilka dni. Mateusz Morawiecki ma też wówczas ogłosić kolejny etap odmrażania gospodarki.

Jak będzie wyglądało wystawianie ocen na zakończenie roku szkolnego? - W przypadku choćby maturzystów zdalna nauka trwała około miesiąca, przecież przez wcześniejszą część roku ci uczniowie w tradycyjny sposób uczestniczyli w zajęciach. Nie było z tym problemu z klasyfikacją. Na podobnych zasadach sytuacja będzie wyglądała w innych klasach szkół podstawowych i średnich - zapowiedział Dariusz Piontkowski. Minister zaznaczył, że nauczyciele będą brali pod uwagę wyniki i osiągnięcia uczniów z klasycznej formuły nauczania. - Ale mają też prawo oceniać uczniów za aktywność i wykonywanie prac podczas szkolenia na odległość - zastrzegł.

A co z wakacjami? - Uczniowie i nauczyciele także potrzebują wypoczynku. Wakacje będą wakacjami. Na razie nie przewidujemy zmian terminu zakończenia zajęć - powiedział Dariusz Piontkowski.
Nie wiadomo jednak, czy możliwe będzie organizowanie kolonii i obozów. - Jesteśmy w trakcie rozmów z organizacjami harcerskimi i biurami podróży. Być może uda się wypracować jakieś propozycje, jak taki zorganizowany wypoczynek mógłby wyglądać. Wtedy zastanowimy się z ministrem zdrowia, czy możliwość takich wyjazdów będzie - stwierdził minister edukacji.

Przeczytaj więcej na ten temat

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Minister edukacji zapowiada otwarcie szkół. Decyzja za kilka dni - Gazeta Wrocławska

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Decyzje władzy są wtedy szanowane jeśli mają jakikolwiek sens. Proszę wytłumaczyć szanowni ministrowie Piontkowski i Szumowski jakie jest logiczne uzasadnienie tego że uczeń, który będzie przebywał powiedzmy 7 godzin powiedzmy z 25 kolegami i nauczycielem, w jednej klasie, często w sytuacji gdzie odległość miedzy nimi będzie może metr nie musi nosić maseczki, a po wyjściu na ulicę, na wolne powietrze gdzie z reguły wraca z tymi samymi kolegami musi już tę maseczkę ubierać. Proszę wytłumaczyć szanowni Panowie ministrowie dlaczego nauczyciel, który w Polsce, w szkole średniej jest po 50-tce, a więc w grupie ryzyka nie musi w szkole ubierać maseczki, w czasie gdy przez wiele godzin w pracy przebywa i rozmawia z młodymi ludzmi w duzej grupie, wśród których bezobjawowa transmisja wirusa jest ponoć największa, zaś jeżeli wybiera się np do Lidla, gdzie praktycznie w ogóle nie rozmawia musi ubierać maseczkę. I jeszcze jedno pytanie do ministra Piontkowskiego - czy widział Pan kiedyś w życiu przerwę w szkole? Jeśli tak to jak wyobraża Pan sobie zachowanie dystansu w czasie przerwy? Przepisy wtedy są szanowane gdy są spójne logiczne i mądre - te nie spełniają żadnego z tych postulatów.

G
Gość

Dlaczego urzedy maja pracowac? Tez maja rodziny i narazaja siebie i ich? Dlavzego nikt sie nimi nie przejmuje? Tylko dzeci i dzieci. Otwierajcie szkoly przedszkola i koniec laby. Po lesie ganiacie po galeriach lazicie i to z dziecmi 13 letek moze sam chodzic poza domem a co, rodzenstwa nie maja? Nie zaraza ich jak wroca do domu? Pracowac sie nie chce co? To moze sobie siedzcie tylko niech rzad skonczy z zasilkami. Zobaczycie jak natychmiast beda chcieli otwarcia szkol i przedszkoli. Koniec laby do pracy czas!

G
Gość

"...A co z wakacjami? - Uczniowie i nauczyciele także potrzebują wypoczynku..." Ja piernicze! Co to za gadanie! PIS ma jakiegos pier.dolca na punkcie matek z dziecmi nauczycieli. Przeciez oni siedza w domach juz dwa miesiace i strasznie sie zmeczyli... Moze Morawiecki zarzadzi dla nich dwa miesiace wakacji i 2 miediace zeby odpoczeli i niech kazdrmu sfinansuje wyjazd. A JA SIE PYTAM kiedy rzad pomysli o tych ktorzy caly czas zapie.rdalaja za siebie i za nich? Na 500 na biednych przedsiebiorcow szczegolnie deweloperow. Widzial ktos opustoszala budowe? Caly czas pracuja, ale dofinsnsowac, zwolnic ze skladek koniecznie trzeba bylo. No biedni przepracowani nauczyciele i ich uczniowie. Niech da im taki dodatkowy specjalny urlop mamusiom - bohaterkom zeby mogly odpoczac po trudzie siedzenia w domu ze swoim dzieckiem. Moze polroczny karnet do SPA?

p
puk puk

Otwieranie szkół, kiedy liczba zachorowań rośnie?!

G
Gość
11 maja, 11:58, Gość:

Ciekawe jak dojadą do tych szkół skoro w autobusie który mieści 100 osób może być 20. Dzień pieszego pasażera we Wrocławiu nabierze nowego znaczenia.

Uczniowie mają korzystać z rowerów miejskich

G
Gość

W końcu otwarcie szkół i bez maseczek. Kto to wymyślił

Z
Zwinka

Praszczur zarządził. Coś w tej urban-legends jest :)

G
Gość

Fakenews bo : https://telewizjarepublika.pl/co-z-letnim-wypoczynkiem-dzieci-i-mlodziezy-minister-piontkowski-odpowiada,95567.html

G
Gość

żenada co oni wyprawiają, już dawno się w tym pogubili i się kompromitują coraz bardziej

G
Gość

Ciekawe jak dojadą do tych szkół skoro w autobusie który mieści 100 osób może być 20. Dzień pieszego pasażera we Wrocławiu nabierze nowego znaczenia.

G
Gość

Panie minister po kiego grzyba otwierać szkoły 25 maja ??? Zaraz testy ósmych klas matury rady pedagogiczne koło 2 czerwca. To będzie taka atrapa szkoła jest ale tak jakby jej nie było. Patrząc na ilość zakażeń dobowa to albo nie było sensu zamykać szkół albo teraz ich otwierać - dziennie zakażonych jest tyle samo...

Wróć na i.pl Portal i.pl