Monica Bellucci wciąż skupia na sobie uwagę widzów i dziennikarzy. Ci ostatni przyłapali ją, jak obejmowała się i całowała z Timem Burtonem. Oznacza to, że już nie kryją się ze swoim uczuciem. Wyszło na jaw, że spotykają się potajemnie od czterech miesięcy.
Znają się od 16 lat, ale zaczęli się spotykać po październikowym festiwalu filmowym Lumière w Lyonie. Monica, która była honorowym gościem festiwalu, wręczyła Timowi nagrodę za całokształt twórczości.
Byli sobie przeznaczeni
- Przez całe moje życie, nigdy nie czułem tyle miłości, co tej nocy - powiedział Tim Burton. Para była również widziana, jak szli obejrzeć reprodukcję niemego filmu dokumentalnego, wyreżyserowanego w 1895 przez Louisa Lumiere'a.
"Paris Match" pisze, że Monica i Tim spotkali się na schodach Palais des Festivals w Cannes w 2006 roku, ale dopiero szesnaście lat później, za kulisami innego festiwalu, zbliżyli się do siebie.
Kochliwa modelka i aktorka
Monica Bellucci jest singielką od czasu rozstania z artystą Nicolasem Lefebvrem w 2019 roku. Wcześniej była żoną Vincenta Cassela w latach 1997-2013.
Była modelka poznała Cassela w 1996 na planie filmu "L’Appartement Gillesa Mimouniego". Mają dwie córki, Devę, która urodziła się w 2004 roku i Leonie, która przyszła na świat w 2010 roku.
Byli razem przez trzy lata, zanim wzięli ślub w Monako. Monica mówiła o miłości w wywiadzie dla "Paris Match" w 2011, gdy była jeszcze żoną Cassela, przyznając, że nie ma dla niej „racjonalności”, jeśli chodzi o związki. - Ponosi mnie chwila i instynkt. Zero racjonalności, same emocje. Kochasz albo nie - mówiła.
dś
