Motocyklistów w Polsce wciąż przybywa. I teraz powodują więcej szkód

Marek Weckwerth
8 procent - o taką wartość wzrosła w Polsce liczba szkód spowodowanych przez kierujących jednośladami.
8 procent - o taką wartość wzrosła w Polsce liczba szkód spowodowanych przez kierujących jednośladami. Jarosław Jakubczak
O 8 procent wzrosła w ostatnim roku liczba szkód spowodowanych przez kierujących jednośladami - wynika z raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

W tym czasie policja odnotowała ponad 4 tys. wypadków z udziałem motocykli, motorowerów i skuterów, z czego za ponad 46 proc. odpowiadają sami kierujący jednośladami. W efekcie do wszystkich ubezpieczycieli zgłoszono ponad 8,1 tys. szkód z polis OC tych pojazdów, aż o 600 szkód więcej niż rok wcześniej.

Motocykle, motorowery oraz skutery stają się coraz popularniejsze w Polsce, jednak dynamika powodowanych przez ich użytkowników szkód i wypadków jest większa niż wzrost liczby tych pojazdów - przekonuje UFG.

Mierząc popularność jednośladów polisami OC, na koniec 2018 r. ich liczba przekroczyła 1,8 mln, co oznacza wzrost o blisko 3 proc. Największy udział w tym wzroście mieli miłośnicy jednośladów z województw: mazowieckiego (blisko 20 proc.) oraz wielkopolskiego i małopolskiego (odpowiednio 12 i 10 proc.).

Zobacz wideo: Wielkanocny zając na... motocyklu. Nietypowy widok na jednej z amerykańskich dróg.

Jednocześnie UFG coraz skuteczniej wykrywa przypadki braku obowiązkowej polisy OC. - Przyczyną braku OC jest najczęściej błędne przekonanie, że dla nieużywanego motocykla nie trzeba go kupować - wyjaśnia Hubert Stoklas, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. - Jednak prawo zobowiązuje również właścicieli jednośladów do posiadania aktualnego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, tak długo, jak pojazd jest zarejestrowany i to bez względu na jego stan techniczny oraz częstość i zakres użytkowania.

W ubiegłym roku UFG wystawił łącznie ponad 94 tys. wezwań (o 16 proc. więcej niż rok wcześniej) do właścicieli wszystkich pojazdów o okazanie tego ubezpieczenia lub zapłacenie kary za jego brak. Wezwania skierowane do właścicieli motocykli, motorowerów i skuterów stanowiły 17 proc. ogółu.

Przeczytaj także: Kodeks Drogowy 2019 - zmiany. Pojawi się nowy obowiązek dla kierowców

Coraz częściej Fundusz identyfikuje brak OC na podstawie komputerowej analizy danych z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych.

Kara dla właściciela jednośladu za brak obowiązkowego ubezpieczenia wynosi 750 zł. Jednak konsekwencje finansowe mogą być znacznie większe, gdy spowoduje się wypadek - wówczas UFG wypłaca odszkodowanie poszkodowanym, a następnie występuje do sprawcy o zwrot wypłaconej sumy.

- Połowa wszystkich spraw, w których dochodzimy zwrotu powyżej miliona złotych, wynika ze zdarzeń spowodowanych przez motocyklistów - mówi Michał Sierant, dyrektor Biura Windykacji Regresów UFG. - Dlatego warto zadbać o ochronę ubezpieczeniową OC, żeby z własnej kieszeni nie zwracać Funduszowi tak ogromnych kwot.

Najwyższy regres - w wysokości 1,4 mln zł - dotyczy motocyklisty (nietrzeźwego i bez uprawnień), który podczas wyprzedzania potrącił rowerzystkę. Kobieta zmarła.

W tym roku (do 18 kwietnia) na kujawsko-pomorskich drogach doszło do 205 wypadków, w których zginęło 58 osób, rannych zostało 249. Odnotowano też 7 tysięcy 346 kolizji - informuje nas kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.

Motocykliści, motorowerzyści i osoby jeżdżące na skuterach uczestniczyli w 24 wypadkach. Jest jedna ofiara śmiertelna (motorowerzysta), a 22 odniosły rany. Policja otrzymała też wezwania do 89 kolizji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Motocyklistów w Polsce wciąż przybywa. I teraz powodują więcej szkód - Gazeta Pomorska

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
"za ponad 46 proc. odpowiadają sami kierujący jednośladami" - oznacza to tyle, że najczęściej ślepi debile w samochodach rozwalają motocyklistów, jak zresztą widać na zdjęciu (lewoskręt Opla).
m
misiek
Ślepych ludzi coraz więcej. Babcia lat 80 wylatuje z posesji :) powodzenia
S
Szaryh
Co roku pojawiają się tego typu artykuły, nie twierdzę że wszyscy motocykliści to niewiniątka ale z własnego doświadczenia zauważyłem jak łatwo o wypadek na moto z winy kierującego jakimś autem. A to słynny lewoskręt, a to przy wyprzedzaniu przez motocykl, ktoś nie patrzy i wjeżdża przed nos, a to pchają się nagle na nasz pas z sąsiedniego, albo myślą że zdążą więc wymuszają pierwszeństwo, tylko że motocykl jest mniejszy i dość wąski i ciężko ocenić jak szybko się zbliża, zazwyczaj szybciej niż uważają kierowcy aut. O młodych, ambitnych kierowcach podrasowanych aut nie wspomnę bo przecież taki od razu dostaje kolby jak widzi motocykl to choćby miałby się zesrac nie da się wyprzedzić mimo że blokuje obydwa pasy, kopci pierdzi ale daje co fabryka dała. Jeżdżę czwarty sezon, co skrzyżowanie sprawdzam każdy wyjazd, bo już na kursie wyjechała mi przed dos beta na czerwonym.
S
Szaryh
, Gość:

Zdjęcie idealnie pasuje, lewoskręt auta. Bije brawo pośladkami

Dokładnie, haha:)

m
motonita_jeden_z_wielu
A może warto by było wykonać jakąś sesję z autorem i pokazać jak to wygląda z innej perspektywy. Może artykuł to wynik nie sprawdzenia wszystkiego?

Na pewno można dotrzeć do bardzo miarodajnych statystyk potwierdzających, iż artykuł jest krzywdzący dla użytkowników zmotoryzowanych jednośladów.

Znajdzie się grupa chętnych? Będą śmiałkowie co to chcą dać autorowi powód do napisania czegoś bardziej wyważonego?

Pamiętajmy, wśród nas też są wariaci, którzy idealnie pasują do tez z arytkułu, ale większość z nas ten artykuł dotknął. Po stronie samochodziarzy jest podobnie - też są normalni i tacy, co nie powinni być dopuszczeni do kierownicy.

Jeżeli byłby ktoś chętny, to wpisujcie się komentarz do postu.

Może jakoś po świętach byśmy się zebrali w kupę.
G
Gość
Zdjęcie idealnie pasuje, lewoskręt auta. Bije brawo pośladkami
G
Gość
Głupoty Waść piszesz
B
Bolilol
Mam 43 lata na dwoch kolach jezdze od komuni sw bo dostalem motorynke wiec troche juz doswiadczenia nabralem i wiem jak to wyglada na drogach. Jestem na wielu forach i stronach poswieconych jednosladom ale takiego steku bzdur i bezsensownych wnioskow jakie tu wyczytalem to swiat nie wixzial. Autor tekstu to kompketny debil.
G
Gość
Nie chcę nikogo obrażać, uważam też, że nazwanie autora tekstu "idiotą" nie będzie dla niego obraźliwe, gdyż ma świadomość tego, co popełnił. No chyba, że nie ma, dlatego, jak już kac minie, proponuję usunąć tekst, bądź go jakoś sensownie edytować.
C
C3PO
Zdecydowanie znawca tematu poczynił ten tekst, a jeszcze większy znawca mu to puścił. Obiektywizm i dociekliwość biją po oczach na kilometr. Co wiemy z artykułu? - motocykle to zło, motocykliści powodują wypadki i do tego nie mają wykupionych polis OC.

Tekst to kasacji, a autor powinien mieć zakaz poruszania takich tematów.

Wystarczy popatrzeć w statystyki ile realnie wypadków z udziałem motocyklistów powodują sami motocykliści, a ile inni uczestnicy ruchu drogowego - kierowcy samochodów (zdecydowana większość), rowerzyści czy piesi.

Jedna prawda jest w tym tekście - przybywa motocykli. Teraz pora wyedukować pozostałych, że to fakt i muszą się bardziej postarać.

Większość motocyklistów nawet jak szybko jeździ, to robi to bardziej świadomie, uważnie i pewnie niż kierowcy samochodów jeżdżący bez wyobraźni, którzy zawsze "myślą, że zdążą", zazwyczaj są nieuważni i wymuszają pierwszeństwo, grzebią w telefonach i zajeżdżają, albo wymuszają pierwszeństwo innym, nie widzą zbliżających się jednośladów. I co najważniejsze to, że motocykl jedzie za szybko nie ma do końca znaczenia jeśli jest na pierwszeństwie, dopóki policja takiego kogoś nie wyłapie za przekraczanie prędkości dozwolonej.
G
Gość
Kto pisał ten artykuł? Większość wypadków z udziałem motocykli jest spowodowana wymuszeniem pierwszeństwa przez osobę w samochodzie, z kolei druga sprawa to niezauwazenie motocyklisty przez osobę w aucie. Dopiero po tym są wypadki przez prędkość motocyklisty aczkolwiek osoba pisząca artykuł ma opinię o motocykliście jako dawca czyli ,,redaktor" zatrzymał się na epoce mochera,, daawcy, dawcyy ja by te motory spalila"
G
Gość
Kretyn pisał ten artukuł
G
Gość
Jak ktoś umie jeździć to będzie jeździł,ten kto to pisał na prawdę jest idiotą.
G
Gość
Chciałbym wiedzieć co brała osoba która dała taki tytuł... Żenada :) Nie pozdrawiam.
Wróć na i.pl Portal i.pl