Za nami najzimniejsza noc tej zimy - Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydaje kolejne ostrzeżenia. Czy zapowiadana „zima stulecia” właśnie do nas dotarła?
Myślę, że „zimą stulecia” nie można tego nazywać. Śniegu mamy niedużo, a pod względem mrozów też rekordy nie padły - w marcu niegdyś bywało nawet minus 26 stopni. Tej zimy styczeń i luty były cieplejsze niż zazwyczaj, temperatury rzadko spadały mocno poniżej zera, stąd te minus 15, minus 20 stopni, są dla nas zaskoczeniem i pewnego rodzaju wyzwaniem. Bardzo rzadko się zdarza w historii meteorologii, żeby przełom lutego i marca był najchłodniejszym okresem zimy.
Czy w takim wypadku powinno nas martwić, że siarczyste mrozy przyszły tak późno?
Z jednej strony nie, ponieważ wegetacja się opóźni i ewentualne późniejsze przymrozki mogą być łagodniejsze. Alergicy mogą się cieszyć, bo zyskali parę tygodni oddechu przed pyleniem, drzewa przy cieplejszych masach powietrza już zaczęłyby pylić. Każde odchylenie od normy nie jest dobre, zarówno dla nas jak i przyrody, a tutaj mamy do czynienia z odchyleniem od normy dosyć dużym, jednak nie powinniśmy się niepokoić.
Prognoza pogody na marzec 2018. Kiedy przyjdzie ocieplenie?
Jak długo fala mrozów będzie się utrzymywała?
Do soboty - w piątek i sobotę temperatura ma się znacząco zmienić. Mroźne powietrze będzie od nas odsuwane i coraz cieplejsza masa powietrza zacznie napływać z południowego zachodu. Najpierw odczują to właśnie mieszkańcy zachodu, gdzie wówczas może być już lekko powyżej zera. Od niedzieli i w przyszłym tygodniu również, już w prawie całej Polsce, zacznie przeważać dodatnia temperatura w ciągu dnia. Na południu może się pojawić nawet osiem, dziewięć stopni na plusie. Najchłodniej będzie na północnym wschodzie, tam nocami mogą pojawić się przymrozki. Generalnie idziemy w dobrą stronę znacznego ocieplenia, przynajmniej w stosunku do tego co teraz mamy i jeszcze przez kilka dni będziemy mieli.
Kiedy możemy spodziewać się dodatnich temperatur i przyjścia wiosny?
Ten napływ ciepłego powietrza nie potrwa długo, bo być może już przed 10 marca ponownie, na kilka dni, napłynie mroźniejsze powietrze. Jeszcze wiosny nie ma co oczekiwać, chociaż największe mrozy już za nami. Myślę, że w pierwszej połowie marca nie możemy się spodziewać przyjścia tej długo wyczekiwanej wiosny, akcenty zimowe będą się jeszcze pojawiać. Jeśli ktoś liczy, że już od soboty będzie dużo cieplej i tak już zostanie, to niestety może się przeliczyć. Wczesna wiosna nam na razie nie grozi.
Tak wyglądała zima stulecia w Poznaniu. Miasto odśnieżały ko...
POLECAMY:
