AKTUALIZACJA:
Do awarii silnika miało dojść na wysokości Kaliningradu. "Do pożaru niezwłocznie wyleciał śmigłowiec litewskich sił powietrznych (...), który wykonał zdjęcia. Na akcję ratunkową wysłano również cztery okręty" - poinformowało w komunikacie litewskie ministerstwo obrony.
Jak podała agencja Associated Press duński operator promu DFDS zaprzeczył, że awaria silnika spowodowała pożar, a w jej wyniku pojawiło się tylko "duże zadymienie". Zdaniem operatora sytuacja jest "pod kontrolą". Według agencyjnych doniesień pasażerowie zgromadzili się na miejscach zbiórek do ewentualnej ewakuacji. Trwa sprawdzanie czy statek będzie w stanie dopłynąć do portu w Kłajpedzie o własnych siłach.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Według portalu www.express.co.uk, na promie znajduje się 335 osób.
Do pożaru doszło najprawdopodobniej w maszynowni promu. Jednostka płynęła pod litewską banderą.
Według zagranicznych mediów, minister obrony Litwy - Raimundas Karoblis otrzymał od premiera tego kraju - Sauliusa Skvernelisa rozporządzenie dotyczące zaangażowania potrzebnych sił do akcji ratunkowej.
Największe katastrofy na Pomorzu. Wydarzenia, które wstrząsnęły całym krajem [ZDJĘCIA]
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: