Stany Zjednoczone rozważają możliwość sprzedaży najnowocześniejszych myśliwców F-35 swoim sojusznikom. Na liście tych, którzy mogliby kupić samoloty produkowane przez koncern Lockheed Martin Corp. są między innymi Polska, Grecja i Rumunia, podaje portal Firstpost.
Byłaby to odpowiedź na wzmacnianie przez Rosję potencjału militarnego. Oświadczenie w tej sprawie, które będzie niebawem upublicznione, a do którego dotarł Reuters,potwierdził wiceadmirał Mathias Winter, szef biura Pentagonu zajmującego się F-35. Informacja o nowych potencjalnych nabywcach samolotów, z których każdy może kosztować nawet sto milionów dolarów pojawiła się w momencie, kiedy doszło do napięcia na linii Waszyngton-Ankara. Powodem są tureckie plany zakupu nowoczesnych rosyjskich baterii rakietowych .
Sprzedaż sprzętu wojskowego poza granice USA, jak w przypadku F-35, uważana jest za transakcję międzyrządową, w której Pentagon działa jako pośrednik między producentem sprzętu, a zagranicznym rządem .
W ubiegłym roku Belgia trafiła na listę tych, którzy mogą kupować F-35, mają one zastąpić wysłużone już F-16.
Pod rządami prezydenta Donalda Trumpa obowiązuje hasło "Kupuj amerykańskie", dlatego poluzowane zostały obostrzenia, jeśli chodzi o sprzedaż sprzętu wojskowego, jednocześnie administracja waszyngtońska zachęca biznes do zwiększenia swojej aktywności na tym polu na świecie.
