- Pokonanie tej trasy w taki dzień, to sama przyjemność. W zeszłym roku było bardzo mokro i zimno - przyznaje Ewa Wochnicka, emertka spod Krakowa. Co roku przyjeżdża tu na Drogę Krzyżową z rodziną. W tym roku towarzyszą jej syn i dwie wnuczki.
Już od 6. rano w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej rozpoczęły się uroczystością związane z Wielkim Piątkiem. Jeszcze przed świtem do tego miejsca kultu religijnego zmierzały nieprzebrane tłumy, droga krajowa została tymczasowo zablokowana.
Wierni wzięli udział w porannym "sądzie u Kajfasza", wysłuchali dekretu "u Piłata" i słowa pasterskiego metropolity krakowskiego Ks Arcybiskupa Marka Jędraszewskiego.
W kazaniu odwołał się m.in. do ogólnopolskiej debaty dotyczącej karty LGBT i praw mniejszości. Stwierdził, że są one „napięciem kulturowym” i kuszeniem, jakiemu poddawani są chrześcijanie. Mówił, że światu chodzi o to, aby chrześcijanie przyznali, że nie są fanatykami, faszystami, homofobami.
– O tym, że tak naprawdę jest, świadczy olbrzymia fala lewackiego hejtu i ogromny potok wprost niegodnych i pełnych pogardy słów, które rozlały się po całym świecie, także w Polsce, w odniesieniu do tych wszystkich osób, które się modlą i które chcą materialnie wspierać w dużej mierze strawioną kilka dni temu pożarem paryską katedrę Notre Dame – mówił arcybiskup Marek Jędraszewski.
– Schemat stosowanego przez nich (polityków, rządzących – przyp. red.) szantażu pozostaje w swej istocie niezmienny i brzmi zawsze tak samo: jeśli jesteś wyznawcą Chrystusa i Jego Ewangelii, to znaczy, że jesteś wrogiem: cesarza, króla, jakiegoś innego władcy czy też jakiegoś wysokiego urzędnika państwowego. W minionym dwudziestym wieku szantaż ten brzmiał: jeśli jesteś wyznawcą Chrystusa i Jego Ewangelii, to znaczy, że jesteś wrogiem bolszewickiego pierwszego sekretarza partii komunistycznej lub niemieckiego führera. (...) Natomiast obecnie, w wieku dwudziestym pierwszym, szantaż ten brzmi następująco: jeśli przyznajesz się publicznie do Chrystusa i chcesz wprowadzać do swego życia Jego nauczanie na temat powołanego do szczęśliwości wiecznej człowieka, znaczy to, że: należysz do Ciemnogrodu, jesteś wrogiem poprawności politycznej, nie uznajesz zasady tolerancji, nie znasz smaku prawdziwej wolności, jesteś fanatykiem, jesteś faszystą, jesteś przeciwnikiem Światowej Organizacji Zdrowia, zalecającej deprawację dzieci i pozbawianie ich niewinności już w wieku przedszkolnym, jesteś homofobem, walczącym z kartą LGBT, walczysz z postępem ludzkości - mówił metropolita do wiernych zgromadzonych w Kalwarii.
Następnie rozpoczęła się droga krzyżowa.
W południe procesja dotarła do kościoła Ukrzyżowania. W świątyni odprawiona została liturgia wielkopiątkowa. Ciało Chrystusa w Eucharystii zostało przeniesione do Kaplicy Grobu na szczycie Góry Ukrzyżowania. Do niedzieli będzie trwała Jego adoracja.
W sumie w inscenizacjach, które przygotowują zakonnicy z kalwaryjskiego sanktuarium, wystąpiło kilkudziesięciu, wybranych wcześniej statystów.
Jak co roku, były wielkie problemy z parkowaniem i przejazdem przez drogę krajową nr 52. Korki ciągnęły się od Kalwarii Zebrzydowskiej na wiele kilometrów w obie strony, do Krakowa i Wadowic.
- Juwenalia Krakowskie 2019: kto, gdzie i kiedy
- Spowiedź wielkanocna w Krakowie. Sprawdź [LISTA KOŚCIOŁÓW]
- Budowa zakopianki idzie "na całego" [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Małopolscy "Mistrzowie parkowania". Zobacz najgorszych kierowców z naszego regionu [ZDJĘCIA]
- Gdzie wyjechać na Majówkę? TOP 10 pomysłów na Majówkę!
FLESZ - Katastrofa klimatyczna coraz bliżej. Polska ugotuje się w skwarze
