Z badania przeprowadzonego przez TNS OBOP wynika, że dla 45 proc. osób, które kupiły samochód w 2008 r., odpowiednia cena zdecydowała o wybraniu danego pojazdu. Aspekt cenowy był relatywnie ważniejszy dla osób najmłodszych, w wieku 18 - 29 lat. Stosunkowo mniejsze znaczenie przypisywały cenie osoby posiadające wyższe wykształcenie oraz specjaliści i osoby zajmujące stanowiska kierownicze.
Na drugim miejscu, wśród najczęściej wymienianych powodów wyboru danego samochodu, znalazła się ekonomiczność, którą wskazała jedna trzecia badanych. Niskie koszty utrzymania i eksploatacji samochodu (m.in. zakup części i paliwa) są częściej wymieniane przez osoby, które informacje na temat samochodów i motoryzacji czerpią od specjalistów: dealerów i mechaników samochodowych.
Trzecią pozycję w rankingu ważnych cech decydujących o zakupie zajęła okazyjność zakupu (29 proc.). - Magia szczególnej okazji, jaką jest rabat, może mieć moc mobilizującą do podjęcia decyzji o zakupie szybciej, aniżeli w przypadku niższych, ale stałych cen - mówi dr Jolanta Tkaczyk z Katedry Marketingu Akademii Leona Koźmińskiego.
Dane dotyczące planowanego zakupu samochodu w 2009 r. pokazują, że kryteria związane z prestiżem marki (42 proc. wskazań) i wcześniejszymi doświadczeniami z marką (30 proc.) liczą się dla Polaków bardziej w fazie planowania, niż podczas realnego zakupu. Gdy dopiero zastanawiamy się nad kupnem samochodu, jego cena jest ważna dla zdecydowanie mniejszej grupy (31 proc.), natomiast przy realnym wyborze to cena jest najważniejsza (45 proc.).
- Zakup samochodu jest trudną decyzją, podczas której czynniki emocjonalne krzyżują się z możliwościami finansowymi. W fazie planowania zakupu większe znaczenie mają takie kryteria jak prestiż, renoma, zaufanie, wręcz przywiązanie i sympatia do określonej marki. Tymczasem podczas realnego zakupu, wybory emocjonalne korygowane są przez możliwości finansowe i najważniejszym kryterium staje się cena - komentuje wyniki badania dr Magdalena Sawińska z TNS OBOP.
- Nie dziwi, że Polacy zwracają baczną uwagę na ilość pieniędzy, których wydanie związane jest najpierw z nabyciem, a później utrzymaniem samochodu. W końcu auta są w naszym kraju nadal dobrem luksusowym. Mimo, że spadek cen pojazdów używanych pozwolił większej ilości osób na kupno "czterech kółek", to ich eksploatacja wciąż nie należy do tanich ze względu m.in. na obciążenia podatkowe, jakim podlega np. paliwo - stwierdza Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.
