Gmach w niedalekim sąsiedztwie Dworca Głównego, pomiędzy ul. Rakowicką a Wita Stwosza, wznosi firma Skanska. Ma go zbudować do 2019 r. Koszt całego przedsięwzięcia - łącznie z wyposażeniem oraz przeprowadzką Archiwum z kilku obecnych lokalizacji - to ok. 110 mln zł. Jest to inwestycja finansowana z budżetu państwa.
- To zdecydowanie największe w tej chwili Archiwum Narodowe budowane w Polsce. Składa się z dwóch segmentów: części magazynowej i części biurowej - mówi Marcin Sieja, specjalista ds. inwestycji Archiwum Narodowego w Krakowie.
Powstaje bardzo nowoczesny gmach. W segmencie magazynowym (wysokości 24 m), pozbawionym okien, w przyszłości będą przechowywane dokumenty, mapy, filmy, zdjęcia itd.
Papier najlepiej przechowuje się w temperaturze między 10 a 20 st. C. Oczekiwana temperatura w budynku będzie się utrzymywała dzięki odpowiednio zaizolowanym ścianom i stropom, a nie tradycyjnym grzejnikom i klimatyzacji. - Ten obiekt będzie działał na zasadzie termosu, budynku pasywnego. W lecie nie będzie się zbytnio ogrzewał, a zimą wychładzał. Ma się tam samoistnie utrzymywać odpowiednia temperatura - mówi Marcin Sieja.
Budynek nie będzie miał własnej kotłowni, nie będzie też zasilany z sieci MPEC ani podłączony do sieci gazowej. Całe ciepło zimą, a chłód latem - ma pozyskiwać z gruntu. Zapewnią to głębinowe, stumetrowe pompy ciepła. - Ciekawostką jest, że wykorzystaliśmy tu system pali - element nośny pod budynkiem. W część z nich została wprowadzona specjalna instalacja, która właśnie będzie pozyskiwała ciepło i chłód z gruntu dla eksploatacji budynku. Jest to nowatorskie rozwiązanie, do tej pory nie było w Polsce stosowane - wskazuje Sieja.
Największe Archiwum Narodowe w Polsce jest budowane w Krakow...
Krakowskich archiwaliów, które zostaną tu przewiezione z dotychczasowych siedzib Archiwum, jest dziś łącznie ok. 30 km (tyle zajmują na półkach). Nowy obiekt zaś pomieści ok. 80 km archiwaliów. Zapełniony więc zostanie nawet nie w połowie, reszta miejsca czeka na przyszłe dokumenty. Co więcej, segment magazynowy jest tak zaprojektowany, że możliwa będzie jeszcze jego rozbudowa o 30-40 proc., gdyby się zapełnił.
W segmencie biurowym (o wysokości 20 m), znajdą się: czytelnia do pracy z aktami na ok. 100 stanowisk, sala konferencyjna, pracownie konserwacji materiałów archiwalnych, pracownia introligatorska, digitalizacyjna i repozytorium cyfrowe, gdzie trafią elektroniczne kopie materiałów archiwalnych.
Dwa poaustriackie budynki na tym terenie - pozostałość dawnych tutejszych koszar - zostaną wkomponowane w nowy obiekt. W jednym będzie stacja trafo, drugi ma służyć jako budynek gospodarczy. Nieopodal nich zostanie wyeksponowana znaleziona przez archeologów studnia. Jak ustalono, woda z niej służyła niegdyś do mycia tu parowozów.
Do archiwum dojazd i dojście będą od strony ul. Rakowickiej. 400-metrowa dotąd polna droga jest teraz przebudowywana na te potrzeby; będzie też stanowiła drogę pożarową.
Follow https://twitter.com/dziennipolski