"Nie potrafię nic zrobić". KęKę mówi o kryzysie twórczym. Udziały w gościnnych projektach nie pomogły

Małgorzata Puzyr
KęKę pojawi się jeszcze na scenie? Raper ma kryzys twórczy i nie jest w stanie nic napisać
KęKę pojawi się jeszcze na scenie? Raper ma kryzys twórczy i nie jest w stanie nic napisać fot. patrycja wanot / nowa trybuna opolska
O kryzysie twórczym KęKę informował już w 2021 roku. W ubiegłym roku pojawił się jednak gościnnie w kilku ciekawych projektach i fani już nabrali nadziei, że raper wróci do gry. Jego ostatnie wyznanie nie pozostawia jednak wątpliwości - kryzys nie minął.

W 2021 roku ukazał się album KęKę "Siara". Zdobył podwójną platynę. Był to ostatnmi krążek na koncie rapera. Muzyk popadł w kryzys twórczy.

W 2022 roku pojawił się jako gość na płycie Kacpra HTA i Polskiej wersji.

"Najgorszy kawałek, jaki kiedykolwiek nagrał"

Wypuścił też utwór "Możesz mi", czyli diss na markę aut Kia. Choć KęKę słynie z kawałków, które niosą mocny przekaz i duży ładunek emocjonalny, ten taki nie był. Jak raper sam podkreślił - to najgłupszy numer, jaki kiedykolwiek nagrał i wypuścił. Za scenariusz i reżyserię odpowiada sam Piotr Siara, natomiast ujęcia i montaż to dzieło Marty Smereckiej.

KęKę wróci do gry? Jakie plany na 2023 rok?

W zorganizowanym Q&A na Instagramie odpowiedział szczerze na pytanie fana, czy w 2023 możemy mieć "ciche nadzieje" na nowy album.

"Próbuję, słucham bitów. producenci podsyłają mi cały czas nowe rzeczy. Pojedynczy numer nawet zacząłem pisać. Niestety nie potrafię nic zrobić. Nic nie wywołuje u mnie takiego uczucia jak wcześniej. A nie chcę robić nic na siłę. W 2022 liczyłem na to że udział w gościnnych projektach mnie odblokuje. Tak się nie stało, choć gościnki pisało mi się dobrze. Nadal nie wiem co się dzieje. Zobaczymy co życie da. Póki co jednak nie mam nic" - wyznał KęKę.

Zgodnie z zeszłoroczną deklaracją rapera w tym roku również nie będzie jego koncertów. Być może coś się zmieni, jeśli uda mu się nagrać nową płytę.

od 16 lat

lena

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Jeździł kiją, a teraz ma volvo. Poprostu jest stary i się nachapał, więc idzie na emeryturę
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl