Żywica trenował w Szczecinie, ale także w klubie Veto Team Bielsko-Biała. Święta spędzał jednak w rodzinnym mieście. 25-latek dzień przed śmiercią biegał, trenował, przygotowywał się do walki w obronie pasa mistrzowskiego federacji PLMMA.
Na razie nie wiadomo jeszcze, jakie były przyczyny śmierci młodego szczecinianina.
- To był młody, fajny chłopak. Bardzo ambitny i pracowity - mówi o nim Robert Siedziako z klubu Berserker's Team Szczecin. - Nie wiadomo na razie, co było przyczyną śmierci. Zawodnicy przechodzą badania przed walkami, a Dawid ostatni pojedynek stoczył na początku listopada.
Żywica miał 25 lat. Był mistrzem wagi muszej, a pas zdobył na gali PLMMA 70. Pokonał wówczas przez poddanie Sonica Valerianova. Bronić tytułu miał w marcu. Jego bilans walk w MMA to 10 wygranych, 7 porażek.
__________________________________________________________________________________
Zobacz także: Magazyn Sportowy - Paweł Zygmunt o wpadkach i sukcesach polskich sportowców w 2016 roku
Polecamy na gs24.pl:
Kalendarz Pogoni Baltica hitem internetu, ale idzie "na przemiał"