Nie żyje czteroletnia dziewczynka. Wybiegła zza samochodu wprost pod jadące auto

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W nocy z soboty na niedzielę około godz. 1.30 doszło do śmiertelnego wypadku drogowego w Pinczynie w powiecie starogardzkim (Pomorskie). Według wstępnych ustaleń mundurowych czteroletnia dziewczynka po wyjściu z samochodu wybiegła na jezdnię i została potrącona przez inny pojazd.

Dziewczynka wybiegła zza samochodu wprost pod jadące auto

Do śmiertelnego wypadku drogowego doszło w Pinczynie w powiecie starogardzkim (województwo pomorskie).

Śledczy ustalili na miejscu, że czteroletnia dziewczynka po wyjściu z samochodu, wybiegła zza pojazdu na jezdnię i potrącił ją land rover. Kierował nim 23-latek. Kierowcy pojazdów byli trzeźwi.

Policja i prokurator na miejscu zdarzenia

"Niestety, obrażenia, jakich doznała dziewczynka, okazały się śmiertelne” – powiedziała asp. sztab. Karolina Przybyłowicz z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.

Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i wyjaśniają bliższe okoliczności wypadku, pracując pod nadzorem prokuratora.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
To Ja
opiekunowie tego dziecka pod sąd!
G
Gość
22 września, 14:57, antyPiS:

Dziecko nie żyje więc ktoś musi być winny. Albo rodzice/opiekunowie albo kierowca. Najlepiej - wszyscy. W sądzie można będzie stopniowo eliminować, jeżeli się nie uda przypisać winy. Zdaje się, że czteroletnie dziecko musi jechać w foteliku, przypięte pasami. W artykule nie ma słowa o tym, jakim samochodem podróżowała i z kim. Teoretycznie powinna była siedzieć z tyłu. To wszystko - drzwi, fotelik, pasy powinno uniemożliwić samodzielne wyjście z samochodu. Zatem - jak to się stało, że wyrwała - prosto pod kola?.

Wina tylko i wyłącznie rodziców. Dziecko w tym wieku nie ma prawa przebywać na jezdni czy nawet chodniku bez opieki. Kierowca, który potrącił dziecko nawet gdyby był nietrzeźwy nie mógłby zostać winnym potrącenia. Kierowania pod wpływem alkoholu owszem, potrącenia nie.

Ten przypadek to tragedia tak naprawdę dwóch rodzin.

a
antyPiS
Dziecko nie żyje więc ktoś musi być winny. Albo rodzice/opiekunowie albo kierowca. Najlepiej - wszyscy. W sądzie można będzie stopniowo eliminować, jeżeli się nie uda przypisać winy. Zdaje się, że czteroletnie dziecko musi jechać w foteliku, przypięte pasami. W artykule nie ma słowa o tym, jakim samochodem podróżowała i z kim. Teoretycznie powinna była siedzieć z tyłu. To wszystko - drzwi, fotelik, pasy powinno uniemożliwić samodzielne wyjście z samochodu. Zatem - jak to się stało, że wyrwała - prosto pod kola?.
S
Stachu
22 września, 10:35, Straszne to:

Kogo w wieku 23 lat stać na Landrowera? Pewnie synek mamusi.

Już załatwiają, że to niewinne dziecko wybiegło, żeby tylko do więzienia kierowcy nie wsadzić.

22 września, 12:55, Gość:

Właścicielem Land Rovera możesz zostać mając w portfelu 6-7 tysięcy złotych. Żaden wyczyn.

22 września, 13:55, Układ:

Ciekawe kto ma wolne 5-6 tysięcy! Chyba dyrektor albo jakiś polityk

22 września, 14:18, Gość:

Nie odłożyłeś przez lata pisowskiego dobrobytu ani złotówki? Czyli przez 8 lat kłamali?

Ginie dziecko a ty o PiS - chory człowieku polecam wizytę u dobrego psychologa.

G
Gość
22 września, 10:35, Straszne to:

Kogo w wieku 23 lat stać na Landrowera? Pewnie synek mamusi.

Już załatwiają, że to niewinne dziecko wybiegło, żeby tylko do więzienia kierowcy nie wsadzić.

22 września, 12:55, Gość:

Właścicielem Land Rovera możesz zostać mając w portfelu 6-7 tysięcy złotych. Żaden wyczyn.

22 września, 13:55, Układ:

Ciekawe kto ma wolne 5-6 tysięcy! Chyba dyrektor albo jakiś polityk

Nie odłożyłeś przez lata pisowskiego dobrobytu ani złotówki? Czyli przez 8 lat kłamali?

U
Układ
22 września, 10:35, Straszne to:

Kogo w wieku 23 lat stać na Landrowera? Pewnie synek mamusi.

Już załatwiają, że to niewinne dziecko wybiegło, żeby tylko do więzienia kierowcy nie wsadzić.

22 września, 12:55, Gość:

Właścicielem Land Rovera możesz zostać mając w portfelu 6-7 tysięcy złotych. Żaden wyczyn.

Ciekawe kto ma wolne 5-6 tysięcy! Chyba dyrektor albo jakiś polityk

a
axs
22 września, 10:35, Straszne to:

Kogo w wieku 23 lat stać na Landrowera? Pewnie synek mamusi.

Już załatwiają, że to niewinne dziecko wybiegło, żeby tylko do więzienia kierowcy nie wsadzić.

Jesteś d.e.b.i.l.e.m.

G
Gość
22 września, 10:35, Straszne to:

Kogo w wieku 23 lat stać na Landrowera? Pewnie synek mamusi.

Już załatwiają, że to niewinne dziecko wybiegło, żeby tylko do więzienia kierowcy nie wsadzić.

Właścicielem Land Rovera możesz zostać mając w portfelu 6-7 tysięcy złotych. Żaden wyczyn.

O
Obiektywny
22 września, 10:35, Straszne to:

Kogo w wieku 23 lat stać na Landrowera? Pewnie synek mamusi.

Już załatwiają, że to niewinne dziecko wybiegło, żeby tylko do więzienia kierowcy nie wsadzić.

Czego kłapiesz [wulgaryzm]em? Nie znasz szczegółów i już sączysz jad.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl