Spis treści
Główny aktor o szerokim spektrum, który zyskał uznanie krytyków, był znany ze swojej charyzmy. Był też nieprzewidywalny. W pewnym momencie na dekadę wypadł z Hollywood.
Nieuchwytna osobowość i zmienne zdolności
Kilmer zasmakował sławy jako Jim Morrison i Batman, ale zmienne zdolności i nieuchwytna osobowość uczyniły go również znanym aktorem drugoplanowym.

W filmie Stone’a „The Doors” (1991) dał wyrazisty, wystylizowany występ jako Morrison, symbol psychodelicznej zmysłowości. Zagrał także epizodyczną rolę Mentora — udzielającego porad Elvisa, jak wyobrażał go sobie antybohaterski protagonista filmu, grany przez Christiana Slatera — w „True Romance” (1993), brutalnej opowieści o pościgu za narkotykami napisanej przez Quentina Tarantino i wyreżyserowanej przez Tony’ego Scotta.
Był na szczycie list płac Hollywood
Kilmer był na szczycie listy płac (przed Samem Shepardem) w „Thunderheart” (1992), grając niedoświadczonego agenta FBI badającego morderstwo w rezerwacie Indian w Dakocie Południowej, oraz w „The Saint” (1997), thrillerze o złodzieju grającym w kotka i myszkę z rosyjską mafią.
Najbardziej znany, być może, z roli Michaela Keatona i George’a Clooneya, wcielił się w tytułową rolę (i kostium Batmana) w „Batman Forever” (1995), walcząc w Gotham City z Two-Face’em (Tommy Lee Jones) i Riddlerem (Jim Carrey).
Jego córka Mercedes powiedziała The New York Times, że przyczyną śmierci było zapalenie płuc. Od kilku lat zmagał się z rakiem gardła.