29 czerwca 2020 roku, w dniu święta Piotra i Pawła, we włoskiej gazecie opublikowano apel grupy Polaków do papieża Franciszka. 635 wiernych w Polsce uczestniczyło w zbiórce pieniędzy, aby apel "Appello al papa Francesco" mógł zostać opublikowany. Koszt druku ogłoszenia w „La Repubblica”, jak podają organizatorzy akcji, wyniósł 7,5 tysiąca euro.

- Zdecydowaliśmy się na tę niemal desperacką próbę dotarcia do Ojca Świętego za pośrednictwem włoskiej prasy, ponieważ kochamy Kościół i nie możemy dłużej milczeć wobec skali zła w nim narastającego. W stosunku do niektórych naszych biskupów od lat pojawiają się oskarżenia, które - jeśli chociażby tylko w części są prawdziwe - stanowią o skandalicznych nadużyciach związanych z ukrywaniem pedofilii, stosowaniem mobbingu oraz przemocy wobec księży i osób konsekrowanych, czy z symonią - tłumaczą organizatorzy apelu.
Chociaż sam papież podczas spotkania 29 czerwca tylko przywitał wiernych, dyrektor biura prasowego Matteo Bruni odpowiedział dziennikarzom w sprawie apelu w dzienniku „La Repubblica”.
Jak podaje Vatican News, „Ojciec Święty jest poinformowany o apelu grupy polskich wiernych i modli się za tych, którzy się do niego zwracali. Cały Kościół musi uczynić wszystko, co w jego mocy, aby zapewnić stosowanie norm kanonicznych, odkrywanie przypadków nadużyć i karanie winnych tych poważnych zbrodni” - skomentował sprawę Matteo Bruni.
- Zjawisko pedofilii w Kościele, choć bolesne, jest w Polsce marginalne. Na tysiąc skazanych za pedofilię 997 to osoby świeckie, a 3 osoby to księża - odpowiedział Włodzimierz Rędzioch w "La Nuova Bussola Quotidiana".
Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?
Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus
Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.
Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.
