Nowe fakty ws. zabójstwa Polki na Malcie. Była przypadkową ofiarą?

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
pixabay.com
Policja na Malcie uważa, że 29-letnia Polka zamordowana w Sliemie w niedzielę, nie miała żadnego związku ze swoim zabójcą. Głównym podejrzanym jest 20-latek. Został aresztowany.

Wszystko wskazuje na to, że 29-letnia Polka była przypadkową ofiarą zabójcy. „Nadal próbujemy ustalić, czy mógł istnieć jakiś związek między ofiarą a podejrzanym, ale obecnie niczego nie zidentyfikowaliśmy i uważamy, że mógł to być przypadkowy czyn” – przekazało źródło mediom na Malcie.

20-latek został zatrzymany przez policję. Aresztowano go wkrótce po znalezieniu martwego ciała 29-latki. Media na Malcie podają, że sprawca wszedł do kościoła w Balluta, gdzie wywołał zamieszanie, czym zwrócił uwagę policji.

Zatrzymany przebywa obecnie w Mount Carmel Hospital, ośrodku zdrowia psychicznego, a dochodzenie policji w sprawie morderstwa zostało tymczasowo zawieszone.

20-latek w 2019 roku złożył wniosek o licencję ochroniarza.

Policja wciąż czeka na pełne wyniki sekcji 29-letniej Polki. Jej martwe ciało zostało znalezione przez przechodnia w Sliemie, tuż pod popularną promenadą, około godziny 6:30 w niedzielę.

Kobieta miała oznaki przemocy wokół głowy i na klatce piersiowej.

timesofmalta.com

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl