LeBron James wydaje się być bardzo niezadowolony z sytuacji w jakiej znajduje się jego zespół. Wygląda na to, że również nie bardzo pasuje mu, jak jest traktowany.
Podpis pod jego najnowszym postem na Instagramie wzbudził spore zdziwienie i wprawił fanów Jeziorowców w osłupienie. Pod filmem, na którym ładuje potężny wsad podczas środowej porażki z Denver Nuggets, James zamieścił podpis: "Jak długo nie będziecie wdzięczni..... Idź dalej, dzieciaku". Emotka chmurki przed koroną wskazuje, że Król jest nadąsany...?
O czym dokładnie mówi? Czy ten post powinien być traktowany jako ostrzeżenie dla innych zespołów lub szefostwa Lakersów?
Nie ulega wątpliwości, że Lakersi potrzebują Jamesa do poprawy gry i wyników. Nie jest jasne, co konkretnie oznacza post: czy jest niezadowolony, że LA nie buduje wokół niego silnego zespołu? Jeśli tak jest, to winić powinien również siebie, ponieważ to on naciskał, aby zespół zrezygnował z wielu ogniw, aby pozyskać Russella Westbrooka zeszłego lata.
A może jest zdenerwowany mediami i innymi drużynami, które myślą, że on i jego zespół nie będą w stanie odwrócić sytuacji i zacząć wygrywać? Tak czy inaczej, słowa Jamesa sugerują, że jest niezadowolony z tego, jak się sprawy mają. Ale co może z tym zrobić? Już teraz zdobywa ogromną liczbę punktów przy każdym pojawieniu się na parkiecie i niewiele więcej może wskórać bez odpowiedniego wsparcia kolegów.
