LeBron James zagra z synem dla Los Angeles Lakers. Pierwszy taki przypadek w historii NBA

Filip Bares
Opracowanie:
eastnews
W najnowszym drafcie NBA, Bronny James, 19-letni syn legendarnego LeBrona Jamesa, został wybrany do drużyny Los Angeles Lakers, gdzie gra jego ojciec. To wyjątkowy moment nie tylko dla rodziny Jamesów, ale i dla całej ligi NBA, gdyż po raz pierwszy w historii może dojść do sytuacji, gdzie ojciec i syn zagrają razem w jednym zespole.

Emocjonalne chwile po ogłoszeniu wyboru

Kiedy serwis ESPN podał informację, że Bronny James zostanie nowym zawodnikiem Los Angeles Lakers, emocje wśród rodziny i przyjaciół sięgnęły zenitu. Wybór 19-latka do drużyny, w której gra jego ojciec, był momentem pełnym wzruszeń. LeBron James, który od lat jest jedną z największych gwiazd NBA, uczcił tę wyjątkową okoliczność wraz z bliskimi w restauracji w Nowym Jorku. Toast, który wznosił, był nie tylko wyrazem radości, ale i dumy z osiągnięcia syna.

Choć Bronny jest na początku swojej profesjonalnej kariery i nie spodziewa się, że od razu będzie pełnił kluczową rolę w drużynie, to perspektywa gry u boku ojca dodaje motywacji. LeBron James, który jest liderem klasyfikacji wszech czasów NBA pod względem liczby zdobytych punktów, może wkrótce dzielić parkiet z własnym synem - byłoby to bezprecedensowe wydarzenie w historii ligi.

Reakcje świata koszykówki

Wybór Bronny'ego Jamesa w drafcie z numerem 55. wzbudził reakcje nie tylko wśród fanów i rodziny, ale i wśród innych znanych postaci związanych z NBA. Magic Johnson, legenda Los Angeles Lakers, nie krył swojego entuzjazmu.

- "To historyczna chwila" - napisał Johnson w mediach społecznościowych, gratulując młodemu zawodnikowi. Wybór syna LeBrona Jamesa do drużyny Lakers jest nie tylko potwierdzeniem talentu Bronny'ego, ale i momentem, który na zawsze zapisze się w annałach ligi.

Gratulacje płynęły z różnych stron, podkreślając wyjątkowość sytuacji i potencjał, jaki drzemie w młodym zawodniku. Wszyscy zdają sobie sprawę, że Bronny ma przed sobą nie tylko wyzwanie dorównania osiągnięciom ojca, ale i możliwość tworzenia własnej, niepowtarzalnej historii w NBA.

Trudne chwile i powrót do gry

Ostatni rok nie był łatwy dla Bronny'ego Jamesa. Młody zawodnik przeżył atak serca podczas treningu z drużyną Uniwersytetu Południowej Kalifornii (USC), co skutkowało koniecznością hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii. Jednak po tym trudnym okresie Bronny wrócił do zespołu i w swoim jedynym sezonie na uczelni zaprezentował się z dobrej strony.

W swoim debiutanckim sezonie w barwach USC, Bronny osiągnął średnie 4,8 punktu, 2,8 zbiórki i 2,1 asysty na mecz. Te statystyki świadczą o jego wszechstronności na parkiecie i zdolnościach, które z pewnością będą rozwijać się w przyszłości. Wybór do Los Angeles Lakers to dla niego szansa nie tylko na grę u boku ojca, ale i na rozwój kariery w jednej z najbardziej rozpoznawalnych drużyn NBA.

Bronny był również blisko obserwowany podczas swojej gry w szkole Sierra Canyon School, gdzie w ostatnim roku dołączył do niego młodszy brat, Bryce. Obaj bracia mają za sobą nie tylko wsparcie rodziny, ale i ogromne ambicje, by zaznaczyć swoją obecność w świecie koszykówki.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl