Szpital w Oleśnie nie zdołał w ciągu dwóch tygodni znaleźć nowych lekarzy i oddział wewnętrzny będzie nadal nieczynny.
Od dzisiaj (5 stycznia) czasowo zawieszony został oddział wewnętrzny w Kluczborku. Powód jest ten sam: brak lekarzy. Na oddziale został tylko ordynator.
Na oddziale wewnętrznym w szpitalu w Kluczborku leży aktualnie14 pacjentów. Część z nich zostanie wypisana do domu, część trafi na inne oddziały, reszta zostanie przewieziona do innych szpitali (do Opola lub do Namysłowa).
Interna w szpitalu powiatowym w Kluczborku jest od dzisiaj zawieszona.
Dyrektor kluczborskiego szpitala Józef Maciołek wnioskował o 3-miesięczne zawieszenie oddziału (Ustawa o działalności leczniczej pozwala na zawieszenie szpitalnego oddziały do pół roku), ale NFZ dał tylko 2-tygodniowy termin.
Szpitalowi w Oleśnie 2-tygodniowy termin minął w piątek, ale dyrektor Andrzej Prochota nie zdołał znaleźć nowych lekarzy.
- Cały czas intensywnie szukamy, ale w tak krótkim czasie nie dało się tego zrobić, zwłaszcza że po drodze były święta - tłumaczy Andrzej Prochota, dyrektor ZOZ-u w Oleśnie.
Narodowy Fundusz Zdrowia przedłużył o kolejne dwa tygodnie tymczasowe zawieszenie oddziału internistycznego w Oleśnie.
Obie interny: w Oleśnie i w Kluczborku są zatem zawieszone do 19 stycznia. Do tego czasu dyrektorzy obu szpitali mają za zadanie znaleźć nowych lekarzy.
Oba szpitale stały się słynne w ostatnich dniach w całej Polsce. Ogólnopolskie stacje telewizyjne nadają relacje na żywo z zawieszanych oddziałów.
„Dziennik Gazeta Prawna” opublikował dzisiaj artykuł pt. „Krezusi i nędzarze w białych fartuchach, czyli ile zarabiają lekarze”.
„DGP" porównuje zarobki lekarzy w Warszawie i w Oleśnie: w Warszawie specjalista z tytułem doktora zarabia 5,2 tys. zł, a lekarze ze szpitala w Oleśnie od 12,5 do 22 tys. zł.
Wniosek z artykułu jest taki: lekarze w Oleśnie zarabiają więcej od lekarzy w Warszawie. Oleskich lekarzy artykuł zbulwersował.
- Porównuje się płace netto z kwotami brutto, wynagrodzenia z umowy o pracę z kwotami z kontraktów lekarskich, a do tego zestawia się zarobki osób, które pracuję niecałe 200 godzin w miesiącu, z tymi, którzy pracują 350 godzin - zwraca uwagę jeden z lekarzy ze szpitala w Oleśnie.