Spis treści
Choć Joanna Senyszyn i Magdalena Biejat zaprezentowały dwa zupełnie różne podejścia do stylu, obie udowodniły, że ubiór może być elementem tożsamości politycznej. Jedna postawiła na ekspresję, druga na stonowaną elegancję. Efekt? Obie zapamiętane – nie tylko ze względu na program, ale i świadomą obecność.
2 kobiety i 11 mężczyzn. Innowacyjna formuła debaty prezydenckiej
28 kwietnia 2025 roku została zorganizowana debata prezydencka inna od tych, które do tej pory widzieliśmy. Był to pojedynek 1 na 1. Wydarzenie wyróżniało się unikalną formułą – po raz pierwszy to kandydaci zadawali pytania swoim rywalom, bez udziału dziennikarzy. Debata składała się z dwóch rund: pierwsza obejmowała pytania między kandydatami, a druga pozwalała na 90-sekundowe podsumowania i oświadczenia.
Joanna Senyszyn kolorowy ptak polskiej polityki
Joanna Senyszyn to kandydatka na urząd Prezydenta Polski, jak sama mówi, startuje w tym wyścigu, aby miała na kogo głosować! Nie mogło jej zabraknąć podczas wczorajszej debaty, na której się zjawiła i skupiła uwagę wszystkich nie tylko pozdrowieniami całej Polski, świata i galaktyki, ale także oryginalnym kolorem dodatków stylizacyjnym i całym strojem.

Senyszyn postawiła na czarną bazę – elegancką i klasyczną, ale uzupełnioną o szereg wyrazistych dodatków. Biało-czarny wzorzysty żakiet z uniesionym kołnierzem przełamywał monotonię, a czerwone akcenty – szminka, torebka, bransoletki oraz charakterystyczne czerwone korale – tworzyły spójną i konsekwentną całość.
Ten zestaw to nie tylko element garderoby – to wizualna deklaracja: „Jestem widoczna. Mam coś do powiedzenia”.
Na szczególną uwagę zasługuje wybór obuwia – sportowe buty zamiast klasycznych czółenek. Komfort ponad schematem? Z pewnością. A może również symboliczne „zejście na ziemię”, ukazujące polityczkę jako osobę praktyczną i pewną siebie w każdej sytuacji.
Magdalena Biejat postawiła na klasykę, która podkreślała jej profesjonalizm
Stylizacja Magdaleny Biejat to zupełnie inna opowieść – wyważona, elegancka, minimalistyczna. Polityczka zdecydowała się na klasyczny, dobrze skrojony garnitur w ciemnym odcieniu, który podkreślał jej profesjonalizm i powagę sytuacji. Uzupełnieniem była biała bluzka oraz delikatna biżuteria – subtelny łańcuszek i ozdobna broszka – które dodawały całości kobiecego akcentu bez efekciarstwa.

Stylizacja Biejat była świadomym wyborem komunikacyjnym – bez krzykliwości, bez zbędnych ozdobników, ale z klasą i wyczuciem.
Taki strój nie konkuruje z treścią wypowiedzi – przeciwnie, podkreśla ją. Kandydatka Lewicy udowodniła, że polityczna siła nie potrzebuje przerysowanej oprawy.
W zdominowanej przez mężczyzn debacie prezydenckiej stylizacje Joanny Senyszyn i Magdaleny Biejat były czymś więcej niż tylko modowym wyborem. Były świadomym narzędziem przekazu. Senyszyn pokazała się jako barwna postać z dystansem i humorem, niebojąca się wyróżniać. Biejat z kolei postawiła na klasyczną elegancję, która buduje zaufanie i pokazuje gotowość do odpowiedzialności.
Choć ich podejścia do mody różniły się diametralnie, obie pokazały, że kobieta w polityce może – i powinna – mówić również obrazem. W świecie, gdzie przekaz wizualny często zostaje z nami dłużej niż słowa, to może być ich dodatkową siłą.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.
