Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie został skierowany akt oskarżenia przeciwko trzem młodym mężczyznom. Zdaniem prokuratury w latach 2010-2016 zamieszczali oni na stronach internetowych ogłoszenia dotyczące możliwości wytworzenia różnego rodzaju dokumentów, w tym świadectw, dyplomów ukończenia uczelni i legitymacji, a także pomoc w uzyskaniu prawa jazdy na Ukrainie.
Klienci, którzy byli chętni na oferowane przez nich usługi, musieli wpłaci wcześniej ustalone sumy na ich konta bankowe. Oskarżeni wielokrotnie zwracali się do tych osób, żądając dodatkowych wpłat. Uzasadniali je koniecznością poniesienia dalszych kosztów, czy też wzrostem ceny usługi, zapewniając jednocześnie, że zamówiony dokument zostanie na pewno wytworzony i dostarczony zgodnie ze wcześniejszą umową.
Jak rozpoznać kłamcę? Sprawdź, jak możesz poznać, że ktoś pr...
Wielu pokrzywdzonych dokonywało w takiej sytuacji dodatkowych wpłat, bywało że wielokrotnie, po kilkaset, czy nawet kilka tysięcy złotych, a w jednym z przypadków była to kwota około 300 tysięcy zł.
- Ten przypadek dotyczy kobiety, która straciła wcześniej swoje prawo jazdy i chciała wyrobić nowe. Mężczyźni oferowali kobiecie wyjazd i przeprowadzenie kursu na terenie Ukrainy i Czech
- informuje Dariusz Sudak, zastępca prokuratora rejonowego w Łańcucie.
Pokrzywdzone osoby nie otrzymały zamówionych rzeczy, a jeśli docierały do nich przesyłki, to zawierały one puste kartki, gazety itp. W trakcie prowadzenia śledztwa ustalono i przesłuchano ponad 300 osób na terenie całego kraju, z czego 160 osób potwierdziło, że zostało oszukanych.
- Trzeba zaznaczyć, że przez okres swojej nielegalnej działalności mężczyźni pracowali w różnych składach osobowych i każdy z nich na swoim koncie ma wyłudzoną inną kwotę. Łącznie jest to 700 tysięcy złotych- dodaje Dariusz Sudak.
Z powodu znacznej szkody jaką wyrządzili, sąd może wymierzyć im nawet karę 10 lat więzienia.
Ukraińskie prawo jazdy
O podobnym procederze pisaliśmy w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy zapytaliśmy w wydziale komunikacji rzeszowskiego Urzędu Miasta o ukraińskie prawa jazdy?
- Zdarzają się przypadki Polaków, którzy chcą wymienić ukraińskie prawo jazdy uzyskane w tamtym kraju, ale jest ich bardzo mało. Zdecydowanie więcej jest obywateli Ukrainy, którzy legalnie w naszym mieście mieszkają, studiują i pracują
– dowiedzieliśmy się.
Mało Polaków decyduje się na wymianę ukraińskiego dokumentu, gdyż nie jest to konieczne, bowiem takie prawo jazdy upoważnia również kierowcę do jazdy po polskich drogach. Dopiero przy próbie jego wymiany mogą zacząć się problemy.
Złożony w wydziale komunikacji dokument musi zostać zaakceptowany przez ukraiński urząd. Najpierw trafia on do konsulatu, a później jego służby wysyłają zapytanie o autentyczność dokumentu. Co, jeżeli przyjdzie negatywna odpowiedź?
- W takich sytuacjach zatrzymujemy dokument i bezzwłocznie zawiadamiamy prokuraturę – wyjaśniała „Nowinom” urzędniczka wydziału komunikacji Urzędu Miasta w Rzeszowie.
Zobacz też: 44-latka wyłudzała dane osobowe i zaciągał pożyczki. Usłyszała 26 zarzutów oszustwa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
