Ogromny pożar plebanii. Z ogniem walczyło kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Potężny pożar plebanii tuż przy zabytkowym sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Jakubowie w powiecie polkowickim. Zabytek udało się uratować, ale ksiądz kustosz trafił do szpitala.

W płomieniach stanęła plebania położona tuż przy zabytkowym kościele. Pożar budynku w Jakubowie (powiat polkowicki) zauważono po godz. 23 w poniedziałek, 3 maja. Na miejsce pojechało 23 zastępy straży pożarnej: zawodowej i ochotniczej z powiatów polkowickiego i głogowskiego.

- Kiedy zastępy dojechały na miejsce, cały dach był już zajęty pożarem. Na zewnątrz przed budynkiem był ksiądz kustosz sanktuarium św. Jakuba, który próbował gasić kotłownię. Konieczne było udzielenie mu pomocy medycznej. W pierwszej fazie działania strażaków były nakierowane na obronę znajdującego się obok sanktuarium - informuje oficer prasowy polkowickiej straży pożarnej mł. bryg. Piotr Woźniakiewicz. Następnie strażacy gasili dach oraz ewakuowali cenniejsze przedmioty znajdujące się w plebanii, m.in. archiwum.

Ksiądz kustosz sanktuarium po otrzymaniu pierwszej pomocy medycznej od strażaków został przewieziony do szpitala z poparzeniami górnych dróg oddechowych.

Straty powstałe w wyniku pożaru są bardzo duże. Spaleniu uległa konstrukcja niedawno remontowanego dachu, uszkodzone i pozapadane w niektórych miejscach są stropy. Wstępne straty szacowane są na 2 mln zł. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze ustalona. Gaszenie trwało całą noc. We wtorek strażacy dozorują pogorzelisko. Rozbierana jest uszkodzona więźba dachowa i zabezpieczany budynek.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ogromny pożar plebanii. Z ogniem walczyło kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej - Gazeta Wrocławska

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc

To kara za homoseksualizm

k
kyrtuS

Nie wiem jak dla was, ale dla mnie to znak

K
Krzysztof
4 maja, 16:50, Gość:

Buk tak chciał

To dzieło szatana. Wszystko zło pochodzi od szatana.

G
Gość

to co tam teraz będzie i ile na tym zarobili ?

G
Gość
4 maja, 12:58, Gość:

I jak to możliwe, że doszczętnie spłonął dach?! To nie do pomyślenia, wszystko przez strażaków, nierobów którzy sobie spali na służbie! A po przyjeździe oczywiście kawka, papierosek, bo przecież o nich nikt złego słowa nie powie!

4 maja, 13:07, Gość:

Lepiej się nie odzywaj i nie pokazuj całemu światu, że jesteś kretynem.

Zamknij ryj. Jak policjantowi ucieknie złodziej, to wielka afera, że nie potrafią złapać. Jak ratownikowi umrze ofiara wypadku, to wielki krzyk, że nieroby nie potrafią wywiązać się z obowiązków. Jak na miejscu pożarku dwóch strażaków gasi, a 30 stoi i się patrzy plotkując i paląc fajki, to wszystko spoko, a jak ktoś zwróci uwagę, to "zamilknij". Jesteś skończonym imbecylem, ku...wo.

G
Gość
4 maja, 12:58, Gość:

I jak to możliwe, że doszczętnie spłonął dach?! To nie do pomyślenia, wszystko przez strażaków, nierobów którzy sobie spali na służbie! A po przyjeździe oczywiście kawka, papierosek, bo przecież o nich nikt złego słowa nie powie!

Lepiej się nie odzywaj i nie pokazuj całemu światu, że jesteś kretynem.

G
Gość

I jak to możliwe, że doszczętnie spłonął dach?! To nie do pomyślenia, wszystko przez strażaków, nierobów którzy sobie spali na służbie! A po przyjeździe oczywiście kawka, papierosek, bo przecież o nich nikt złego słowa nie powie!

k
kapucyn

Po co ci strażacy, modlitwa by wystarczyła

G
Gość

Skromna plebania to i pożar niewielki. Chwalimy Pana.

Wróć na i.pl Portal i.pl