Spis treści
Opel Astra Electric Stylistyka nadwozia/wnętrze

Wygląd nadwozia elektrycznej Astry nie różni się znacznie od jej spalinowych odpowiedników. To wciąż nowoczesny i atrakcyjny kompakt, który zwraca uwagę dynamiczną sylwetką, kanciastymi liniami i reflektorami z LED-owymi listwami w kształcie kija golfowego. Jedynie brak rury wydechowej, 18-calowe felgi o obniżonym oporze powietrza i emblemat „e” na klapie bagażnika zdradzają, że to samochód elektryczny. W niebieskim lakierze, w wersji Ultimate i z czarnymi akcentami elektryczna Astra wygląda świetnie. Czy to minus, że elektryczna wersja praktycznie nie wyróżnia się na tle innych? Dla większości użytkowników – wręcz przeciwnie. Normalizacja stylistyki aut elektrycznych dla sporego grona kierowców jest sporą zaletą, bowiem fikuśne kształty i pokazywanie wszem i wobec, że dany model ma silnik elektryczny pod maską nie jest w dobrym guście. A co znajdziemy we wnętrzu?

W zasadzie to samo. Wnętrze Astry Electric również nie różni się od wersji spalinowych i to kolejna spora zaleta. Wyróżnia się dobrą jakością i ergonomią deski rozdzielczej, komfortowymi fotelami z certyfikatem AGR z regulacją i podgrzewaniem, a także dużą ilością miejsca na nogi i głowy dla pasażerów z przodu i z tyłu. Jedyną wadą jest mniejszy bagażnik, który ma 352 litry (1268 litrów po złożeniu oparć) w porównaniu do 422 i 1339 litrów w wersjach z konwencjonalnym napędem spalinowym. Oczywiście to przez akumulatory pod podłogą kabiny, które zajmują trochę miejsca. Aby to nadrobić, można wybrać wersję kombi, która ma odpowiednie 516 i 1553 litry bagażnika. W zasadzie opis wnętrza i nadwozia można ograniczyć do minimum – nie różni się od wersji spalinowych – ale napędowi warto poświęcić nieco więcej uwagi. Na koniec warto jedynie wspomnieć, że nowy Opel Astra jest produkowany w niemieckim zakładzie w Rüsselsheim i bazuje na platformie EMP2 trzeciej generacji, którą współdzieli z innymi modelami Grupy Stellantis.
Opel Astra Electric. Napęd, zużycie energii i wrażenia z jazdy

Pod maską elektrycznej Astry pracuje silnik o mocy 156 KM i momencie obrotowym 270 Nm, który zastąpił tradycyjny silnik spalinowy. Napęd ten daje sprawne i dynamiczne przyspieszenie, a także cichą i płynną pracę – czyli typowe zalety napędów elektrycznych. Elektryczna Astra osiąga maksymalnie 170 km/h, a do 100 km/h przyspiesza w 9,2 sekundy. To nie są rekordowe wyniki, ale dobre do jazdy na co dzień w mieście i na trasie. Poza tym jak już wielokrotnie podkreślałem, przyspieszenie od 0 do 100 km/h nie oddaje tak dobrze wrażeń z jazdy, jak sprint do prędkości miejskich. Jeśli tylko jest dobra przyczepność, to w elektrycznej Astrze będziemy często pierwsi w starcie spod świateł.
Elektryczna Astra ma pod podłogą kabiny akumulator trakcyjny o pojemności 54 kWh (z czego do użytku zostaje 51 kWh), który daje zasięg do 429 km według cyklu WLTP. To podobnie jak inne elektryki w klasie kompaktowej, np. VW ID.3, Renault Megane E-Tech Electric i inne. Akumulator można naładować z gniazdka domowego, z punktu ładowania AC do 11 kW lub z punktu ładowania DC do 100 kW. W tym ostatnim przypadku można podnieść poziom baterii z 10 do 80 procent w około 30 minut. Astra Electric ma trzy tryby jazdy: Normal, Eco i Sport. W trybie Normal samochód jedzie neutralnie i oszczędnie, w trybie Eco zmniejsza moc silnika i zużycie energii (teoretycznie), a w trybie Sport poprawia reakcję na pedał gazu i dynamikę jazdy oferując pełnię mocy tj. 156 KM. A jak to się sprawdza w praktyce?
Jak wspomniałem, osiągi i dynamika elektrycznej Astry są na dobrym poziomie. To nie auto sportowe, ale daje przyjemność i satysfakcję z jazdy w codziennych warunkach tj. do pracy, na zakupy itp. W zimie problemem jest oczywiście zużycie energii. Trzeba się trochę nagimnastykować, aby zmniejszyć zużycie poświęcają m.in. komfort termiczny. Jeśli auto stoi pod domem i jest kilka stopni poniżej zera, pierwsze kilometry będą wymagały dogrzania wnętrza, akumulatora itd., a to pochłania mnóstwo energii. Nie dziwmy się więc, gdy na początku komputer pokładowy wskaże zużycie energii na poziomie 35-40 kWh/100 km. Po ogrzaniu (lub wyjechaniu z parkingu zamkniętego) zużycie energii w mieście spadnie do około 22-24 kWh/100 km, co i tak jest sporą wartością w aucie segmentu C. Pewnie wiosną, przy temperaturach około 16-18 stopni Celsjusza, zużycie energii spadnie znacznie poniżej 20 kWh/100 km. Jak tylko będziemy mieli taką możliwość, to na pewno to sprawdzimy.
Opel Astra Electric. Ceny i wyposażenie

Jak kształtują się ceny? No cóż – jest drogo. Elektryczna Astra w wersji 5-drzwiowej kosztuje (wg. cennika na 2024 rok) prawie 200 000 złotych. Za dokładnie 197 500 złotych dostaniemy jednak wersję GS, a więc niemal topowo wyposażony model, w którym znajdziemy m.in.:
- tempomat adaptacyjny (Stop&Go dla skrzyń automatycznych);
- zaawansowany system parkowania: panoramiczne kamery 3600 Intelli-Vision;
- kolorowy 10-calowy wyświetlacz wskaźników kierowcy i ekran dotykowy 10 cali Pure Panel Pro;
- funkcje bezprzewodowej projekcji interfejsu smartfona Apple CarPlay i Android Auto;
- klimatyzację sterowaną elektronicznie, dwustrefową;
- podgrzewaną kierownicę;
- reflektory i światła do jazdy dziennej, światła tylne w technologii LED;
- reflektory przeciwmgielne w technologii LED;
- 18-calowe felgi aluminiowe z nakładkami Aero etc.
Jest nieźle, ale jakby komuś było mało, to może dorzucić wiele dodatków i pakietów, które podniosą cenę końcową do ponad 220 000 złotych. Alternatyw na rynku w takich kwotach jest dość sporo.
Opel Astra Electric. Podsumowanie

Opel Astra Electric jest debiutem marki z Rüsselsheim w klasie kompaktowych elektryków. Jest to debiut dość trudny, bowiem z jednej strony samochód ma zalety tradycyjnej Astry, np. atrakcyjny wygląd, wygodne wnętrze, bogate wyposażenie i dobre prowadzenie, ale zasięg i cena dobrze wyposażonej wersji nie zachwycają. Konkurencja jest bardzo mocna, a gdy na polskim rynku pojawią się marki chińskie, los dość drogiej Astry Electric może być niepewny.
Zalety:
- przyjemna dla oka, dość dyskretna stylistyka (bez różnic względem wersji spalinowej);
- przyzwoicie wykonane, estetyczne wnętrze;
- bardzo dobre wyposażenie m.in. podgrzewane fotele i kierownica;
- przyzwoity komfort i niezłe prowadzenie;
- dynamika elektrycznego napędu w mieście.
Wady:
- bardzo wysoka cena (mimo niemal topowej konfiguracji);
- zużycie energii jest znacznie wyższe niż deklaracje producenta.
Porównanie Opel Astra Electric 56 kWh 156 KM (AT1) do wybranych konkurentów:
| Opel Astra Electric 56 kWh 156 KM (AT1) | Renault Megane E-Tech 60 kWh 218 KM (AT1) | Volvo EX30 Single Motor Extended Range 69 kWh 272 KM (AT1) |
Cena (zł, brutto) | od 197 500 | od 179 900 | od 194 900 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | hatchback/5 | hatchback/5 | crossover/5 |
Długość/szerokość (mm) | 4374/1860 | 4200/1768 | 4233/1836 |
Wysokość (mm) | 1442 | 1505 | 1549 |
Rozstaw osi (mm) | 2675 | 2685 | 2650 |
Pojemność bagażnika (l) | 352/1268 | 440/1332 | 318/904 |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Masa własna (kg) | 1661 | 1636 | 1758 |
Napędzana oś | przednia | przednia | tylna |
Rodzaj silnika | elektryczny | elektryczny | elektryczny |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna, 1-stopniowa | automatyczna, 1-stopniowa | automatyczna, 1-stopniowa |
Osiągi |
|
| |
Moc (KM) | 156 | 218 | 272 |
Moment obrotowy (Nm) | 270 | 300 | 343 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 9,2 | 7,4 | 5,7 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 170 | 160 | 180 |
Średnie zużycie energii (kWh/100km) | 14,4 (WLTP) | 16,1 (WLTP) | 16,6 (WLTP) |
Zasięg (km) | 429 (WLTP) | 450 (WLTP) | 480 (WLTP) |
