W jednym z mieszkań w centrum Opola Lubelskiego znaleziono w piątek rano martwą młodą kobietę. Od razu było wiadome, że śmierć nie nastąpiła z przyczyn naturalnych, a policja ma do czynienia z brutalnym morderstwem.
- O śmierci kobiety dostaliśmy informacje w godzinach porannych. W mieszkaniu w Opolu Lubelskim znaleziono 27-letnią kobietę, mieszkankę tego miasta. Jej obrażenia pozwoliły nam wywnioskować , że w śmierć mogą być zamieszane osoby trzecie. Kobieta leżała zakrwawiona, we własnym łóżku - informuje asp. sztabowy Marcin Gentelman z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Jak udało nam się ustalić, zamordowana kobieta miała poderżnięte gardło. Nadzór nad sprawą przejęła Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim. Trwają czynności wyjaśniające śmierć kobiety. Technicy zabezpieczają ślady na miejscu zbrodni - również materiał biologiczny, trwają przesłuchania sąsiadów i sprawdzanie otoczenia budynku.
- W tym przypadku możemy mówić o morderstwie ze szczególnym okrucieństwem. Wiemy już, że przyczyną śmierci było poderżnięte gardło. Kobieta miała też inne rany cięte. Więcej wyjaśni sekcja zwłok, która odbędzie się prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia - mówi prokurator Piotr Sitarski.
Został już zatrzymany główny podejrzany o morderstwo. Jest to 29-letni małżonek zabitej kobiety. Grożą mu zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.