Ostatnia w tabeli, pierwsza na drodze Górnika do Ligi Europy. Zaria Bielce europejskim średniakiem

Kaja Krasnodębska
W pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy Górnik Zabrze zmierzy się z mołdawską Zarią Bielce.
W pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy Górnik Zabrze zmierzy się z mołdawską Zarią Bielce.
Seria bez zwycięstwa w lidze mołdawskiej, ostatnie miejsce w tabeli i kilkunastogodzinna podróż autokarem sprawiają, że każdy inny wynik niż wysoka wygrana Górnika będzie w czwartek niespodzianką. Zabrzanie de facto mogą przegrać wyłącznie z samym sobą.

Katowice są celem kilkunastogodzinnej podróży piłkarzy Zarii. W jednym z tamtejszych hoteli nocowali przed zaplanowanym na czwartek, na godzinę 20 w Zabrzu meczem I rundy eliminacji Ligi Europy. 960 kilometrów, które dzieli Bielce od Śląska, Mołdawianie pokonali autobusem. To pokazuje w jakim stanie znajduje się tamtejsza piłka.

- Nie chcę wracać do ligi mołdawskiej - na potwierdzenie tego deklarował kilka lat temu Gheorghii Ovseannicov, który wiosną sezonu 2009/2010 występował w Cracovii. W ekipie Pasów rozegrał zaledwie dziewięć spotkań, po czym wbrew swojemu życzeniu ponownie związał się z rodzimymi rozgrywkami. Teraz występuje właśnie w Zarii. Większość podopiecznych Rumuna Stefana Soicia pochodzi z Mołdawii, a ich najlepszym strzelcem jest wychowanek, zaledwie 19-letni Vadim Gulceac. Napastnik zdobył jak dotąd pięć bramek. Od tygodnia w strzelaniu goli pomóc mu mają Brazylijczyk Conrado oraz posiadający również rosyjskie obywatelstwo Sergei Alexeev. Ten ostatni ma za sobą dwa epizody z naszym krajem: był kiedyś na testach w Koronie Kielce, z Biało-Czerwonymi zmierzył się również w jednym z meczów reprezentacji.

Transfery Górnika Zabrze: Dziura na skrzydłach po odejściu Kurzawy i Kądziora, czy Jimenez się sprawdzi? [TRANSFERY GÓRNIKA 2018]

Na najwyższym poziomie toczonych w systemie wiosna-jesień rozgrywek występuje zaledwie osiem drużyn, a ich liczba, głównie ze względu na problemy finansowe kolejnych klubów, jest regularnie zmniejszana. W 2017 roku było ich jeszcze dziesięć, wcześniej o mistrzostwo kraju walczyło nawet dwanaście zespołów. Najbardziej utytułowaną ekipą jest Sheriff Tyraspol, zeszłoroczny pogromca Legii z eliminacji Ligi Europy. Również i teraz, na półmetku sezonu właśnie oni są najbliżej kolejnego tytułu. Sprowadzają w swe szeregi najlepszych zawodników, a słabszych wypożyczają m.in. do Zarii. Na tej zasadzie w Bielcach znalazło się ostatnio trzech piłkarzy. W tej chwili plasują się dokładnie po drugiej stronie tabeli niż klub macierzysty. Rywale Górnika zajmują jedyne niosące spadek miejsce, a do kolejnych rywali tracą co najmniej trzy punkty. W sumie zdobyli ich zaledwie dziewięć, mają za sobą serię trzech meczów bez wygranej w lidze. Ich zwycięstwo w europejskich pucharach byłoby więc sporą niespodzianką.

Będzie to ich czwarty występ w eliminacjach Ligi Europy. Poprzednie trzy przygody z tymi rozgrywkami zakończyli dosyć szybko. Najdalej - w 2010 i 2017 roku - doszli do II rundy. W międzyczasie mieli także okazję zmierzyć się z zabrzanami w ramach towarzyskiego spotkania. Siedem lat temu Górnik pokonał Mołdawian 4:0.

Wybrane dla Ciebie

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl