35-letni Siewior swoim dramatycznym apelem, jak czytamy w nadesłanej przez Ostatnie Pokolenie informacji prasowej, „stara się zwrócić uwagę społeczeństwa na współodpowiedzialność rządu Donalda Tuska za miliardy śmierci, które do końca wieku spowoduje zapaść klimatu napędzana przez polityków i najbogatszych”. Aktywista nawołuje do Polaków, aby „zgodnie z jedenastym przykazaniem, nie byli obojętni i sprzeciwili się skazywaniu nas na taki los.
Aktywista Ostatniego Pokolenia woła na pomniku smoleńskim: „Jesteśmy na autostradzie do piekła”
Stojąc na Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na placu Piłsudskiego, Siewior wygłosił przesłanie do Polaków:
- Katastrofa. Lecimy w stronę katastrofy. Nikt nie zachowuje się tak, jakby było to naprawdę. Nikt. ONZ alarmuje, że jesteśmy na autostradzie do piekła, a rząd Tuska wciąż rozbudowuje hiperemisyjne autostrady. Tusk zawieszając prawo do azylu, depcze najświętsze wartości. Stawia kolejne kroki w kierunku budowania nieludzkiego społeczeństwa. Politycy mają w d... nasze bezpieczeństwo - mają w d... wartości: skazują nas na podłość, przemoc, gwałt, głód. Możemy liczyć tylko na siebie. Musimy liczyć tylko na siebie. Przestań udawać, że ciebie to nie dotyczy. Dołącz do ruchu oporu. Na Boga, na wszystko co święte, na wszystko co kochasz, nie bądź k... obojętny.
Sztuczna krew na pomniku smoleńskim na placu Piłsudskiego
Elementem happeningu jest rozlanie sztucznej krwi na pomnik. Ponadto stojący na jego stopniach Siewior rozwinął baner z napisem „Lecimy w stronę katastrofy”. Dwaj inni działacze Ostatniego Pokolenia, ubrani w żałobne stroje, złożyli dwa wieńce – jeden dla ofiar Katastrofy Smoleńskiej, a drugi, dla obecnych i przyszłych ofiar katastrofy klimatycznej.
- Schody Smoleńskie to pomnik upamiętniający tragiczne śmierci - to właśnie robimy dzisiaj. Jednak musimy też zapobiec kolejnym milionom tragicznych śmierci, bo inaczej jaką wartość ma nasz żal i nasze postrzeganie życia ludzkiego jako najwyższej wartości? - mówi Sylwia Ziental, rzeczniczka Ostatniego Pokolenia.
Na miejscu happeningu interweniowała policja. Służby negocjowały z siedzącym na pomniku mężczyzną. Straż pożarna zapobiegawczo rozłożyła wokół monumentu poduszki zabezpieczające.
Czego chce Ostatnie Pokolenie?
Organizacja proekologiczna Ostatnie Pokolenie w ostatnich miesiącach przeprowadziła w Warszawie szereg protestów, m.in. w formie blokady Wisłostrady i oblania farbą Złotych Tarasów.
Aktywiści domagali się przede wszystkim szybkiego spełnienia dwóch kluczowych postulatów:
przekazania wszystkich środków z budowy dróg ekspresowych i autostrad na rozwój transportu publicznego,
wprowadzenia biletu za 50 złotych miesięcznie na transport regionalny w całym kraju.
Jednocześnie podkreślają, że ich działania mają szerszy cel – walkę o ochronę klimatu i zrównoważoną przyszłość. Wśród ich głównych postulatów znajdują się:
odejście od paliw kopalnych,
rozwój zielonej energii,
ochrona bioróżnorodności,
wsparcie dla osób zatrudnionych w sektorach wymagających transformacji energetycznej.
