Wieloletni prezydent Legionowa Roman Smogarzewski zorganizował konwencję wyborczą. Mówił nie tylko o swojej przyszłej kadencji i propozycjach dla miasta, ale także o kandydatach do Rady Powiatu i Rady Miasta (Legionowa) z ramienia "Porozumienia Samorządowego". Była do - delikatnie mówiąc - niekonwencjonalna prezentacja. O każdym z kandydatów Smogarzewski mówił dość sporo, często żartując w dość niewybredny sposób.
"Jest z tobą kłopot, bo jesteś trochę za ładna" - powiedział o jednej z kandydatek, którą tym samym zaprosił na scenę. Towarzyszyły temu nieliczne śmiechy i wymuszone brawa. "Moja żona w ogóle nie jest zazdrosna" - żartował dalej.
"Nie byłem zadowolony jak się urodził. (...) Pomyślałem, boże ale te dzieci są brzydkie" - tak zapowiedział swojego brata, który również startuje w kampanii wyborczej. Prezydent dodał, że to żart. Wydaje się, że jest to jednak nietypowy sposób na przedstawienie kandydata. "Kto ci dał Emil na imię?" - to już zapowiedź innego przedstawiciela "Porozumienia Samorządowego". "Chcę przedstawić taką panią, która przypadkowo przechodziła i startuje do sejmiku" - słyszymy również.
"Pani od seksu. (...) Przepraszam, ale tak mi się pani kojarzy" - tak prezydent zapowiedział nauczycielkę biologi ubiegającą się o mandat w jednym z okręgów w Legionowie. "Uważam, że to nie jest złe skojarzenie jak na mężczyznę i kobietę" - dodał po chwili. O dziwnej konferencji poinformował również poseł Stanisław Tyszka (Kukiz '15), który napisał na Twitterze: - Nic lepszego dziś nie zobaczycie.
Sądzicie, że prezydent Legionowa przekroczył granicę żartu i dobrego smaku?
Poniżej prezentujemy całą konwencję transmitowaną przez lokalną telewizję LTVLegionowo.