Papież Franciszek cytuje "Nic dwa razy". Wisława Szymborska recytowana przez papieża w odległej Indonezji

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Papież Franciszek, składający wizytę w Indonezji, w środę spotkał się z katolickim duchowieństwem i wspólnotą wiernych w katedrze w Dżakarcie. Mówiąc o potrzebie braterstwa między ludźmi, zacytował fragment wiersza Wisławy Szymborskiej „Nic dwa razy”.

Papież Franciszek cytuje Wisławę Szymborską

Po południu miejscowego czasu papież odwiedził najważniejsze miejsce kultu katolików w indonezyjskiej stolicy: katedrę Matki Bożej Wniebowziętej. W przemówieniu nawiązał do motta swojej wizyty w Indonezji, kraju o największej na świecie liczbie muzułmanów: „Wiara, braterstwo, współczucie”.

Mówiąc o braterstwie papież Franciszek, podkreślił: "Pewna XX-wieczna poetka użyła bardzo pięknego wyrażenia, aby opisać tę postawę: napisała, że być braćmi to kochać się nawzajem, uznając, że +różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody+" To słowa z wiersza Wisławy Szymborskiej „Nic dwa razy” z tomiku „Wołanie do Yeti” z 1957 roku.

"Tak właśnie jest. Żadne dwie krople wody nie są do siebie podobne, tak jak żadni dwaj bracia, nawet bliźniacy, nie są całkowicie identyczni" dodał papież, zauważając, że "żywe braterstwo oznacza zatem wzajemną akceptację, uznanie siebie nawzajem za równych w różnorodności".

"Także to - dodał - jest cenną wartością dla tradycji Kościoła w Indonezji, która przejawia się w otwartości, z jaką odnosi się do różnych rzeczywistości, które go tworzą i otaczają, na poziomie kulturowym, etnicznym, społecznym i religijnym, doceniając wkład wszystkich i szczodrze dając swój własny, w każdym kontekście".

Jest to ważne - jak ocenił Franciszek - ponieważ "głoszenie Ewangelii nie oznacza narzucania lub przeciwstawiania swej wiary wierze innych, ale dawanie i dzielenie się radością spotkania z Chrystusem zawsze z wielkim szacunkiem i miłością braterską do wszystkich".

Biskupów, katolickie duchowieństwo i wiernych zachęcił do otwartości, aby "zawsze byli przyjaciółmi wszystkich, ręka w rękę"

"W świecie, w którym skłonność do dzielenia, narzucania i prowokowania siebie nawzajem, wydaje się coraz bardziej narastać" - dodał.

Papież Franciszek w Indonezji

W katedrze zgromadziło się ponad 2,5 tysiąca przedstawicieli duchowieństwa, wśród nich kilkaset zakonnic. Przed świątynią zebrały się setki wiernych. To reprezentanci około 8-milionowej społeczności katolików w Indonezji, w której prawie 90 procent ludności to muzułmanie.

Franciszek był w bardzo dobrym nastroju i żartował w czasie spotkania z duchowieństwem. Katechetce, która porównała go do świętego Franciszka z Asyżu, odpowiedział z uśmiechem: "Może bardziej przypominam wilka".

87-letni Franciszek, najstarszy podróżujący papież, dobrze znosi trudne warunki atmosferyczne w Dżakarcie, gdzie jest bardzo gorąco i duszno, a miasto pogrążone jest w gęstym smogu.

Około południa Franciszek spotkał się prywatnie z jezuitami z Indonezji. Na zdjęciu z nuncjatury apostolskiej, gdzie papież przyjął swoich współbraci, widać, że był uśmiechnięty i w dobrej formie.

Na zakończenie intensywnego dnia papież będzie gościem dzieci i młodzieży z międzynarodowej edukacyjnej fundacji Scholas Occurrentes i dzieci ze stołecznej archidiecezji.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
4 września, 18:33, Krzysztof:

Dobrze że nie zacytował Tokarczuk.

A czy kiedykolwiek zacytował którąś ze złotych myśli swego poprzednika? Ile razy powołał się na liczne encykliki JPII?

a
antyPiS
Jak można było bez trudu zgadnąć, wiadomość ta otworzyła wrota polskiego piekła. Nie przyznaje się, że będąc dobrą poetką tworzyła tylko dobre wiersze. O czym czy o kim - sprawa drugorzędna. Za to natychmiast przypomniano, że napisała kilka wierszy o Stalinie. A niby dlaczego nie miała napisać?!? Żyła w tamtej epoce a Stalin był jednym z tych polityków, co zmienili świat - czy kto tego chce czy nie. Nawet Churchill, ten zadeklarowany antykomunista widział wielkość formatu Stalina i bardzo pozytywnie się o nim wypowiadał. Przypomnijcie sobie, forumowe trolle, jakie blaskomiotne dzieła powstawały jeszcze za życia JPII. Nawet swój własny pomnik poświęcił. O dziełach literackich nie wspominając. I gdzież ta twórczość jest dzisiaj? Czy ich autorzy, opromienieni światową sławą zbierają laury? Cisza - tak nad dziełami jak i ich obiektem zachwytu. A wiersze Szymborskiej, jak były tak długo pozostaną znane bo tak pięknie o zwykłych sprawach mało kto pisał.

Tak dla przypomnienia. Gwiazdą Radia Wolna Europa była niejaka Alina Grabowska Perth. Była dobrą, sprawną redaktorką tylko jej polityczne poglądy były mocno elastyczne i dostosowane do aktualnego zapotrzebowania. W młodości była wielką, gorącą wielbicielką Stalina, w swych artykułach piętnowała kolegów, że nie piszą z należytą pasją i wiarą o Wodzu Światowej Rewolucji. Wymieniani z nazwiska redaktorzy oczywiście mieli dodatkowe kłopoty z bezpieką. Po śmierci Wodza ponoć dosłownie wyła niczym zawodowa płaczka, jej artykuły wieszczyły rychły koniec świata. Co faktycznie nastąpiło - to był kres pewnej epoki. Ale przecież nie była sama, wówczas był to liczny tłum. W '56r zwiała do Izraela zanim jej byli koledzy ją dopadli i skopali, co należało. Jej obrotowe poglądy pasowały Nowakowi Jeziorańskiemu więc wziął ją do swego zespołu. Epizod jej twórczości podobnie jak pochodzenie było i jest skrzętnie pomijane.
K
Krzysztof
Dobrze że nie zacytował Tokarczuk.
M
Marcin
4 września, 13:36, Tfu na nich:

Czyżby wiersz pochwalny dla Stalina cytował? Dobrze się dobrali. Komuch i komunistka.

4 września, 13:52, Marcin:

W mojej ocenie papieże to zwyczajni oszuści. Do tego głoszący kult psychopaty co mordował własne dzieci, bezczynnie przygląda się cierpieniu bezbronnych dzieci, żąda bezkrytycznego podporządkowania stosując metody takie jak zastraszanie piekłem i przekupstwo życiem wiecznym, relacja miłości z nim to nasączone strachem błaganie o zlitowanie na kolanach.

Wiesława Szymborska to poetka, jej wiersze są apolityczne, czytałeś wogle jakiś?

4 września, 14:26, Marcin:

A rzeczywiście był jakiś wiersz Szymborskiej z okazji śmierci Stalina i łzach. Dziwne, czyżby nie wiedziała o jego zbrodniach?

4 września, 15:00, Pol:

Fakt, bo przecież wtedy nie było tvn i jedynej słusznej narracji, czystej wody... może ulotki:-)

4 września, 15:10, Marcin:

Kurcze, nie sądziłem, że jest aż tak źle. Drugi nasz zacny polski noblista, Miłosz, pisał tak:

".... O słońce jasne, wodzu Stalinie

Niech władza twoja nigdy nie zginie

Niech jako orłów prowadzi z gniazda

Rosji i Kremla płonąca gwiazda

Na ziemskim globie flagi czerwone

Będą na chwałę grały jak dzwony

Czerwona Armia i wódz jej Stalin

Odwiecznych wrogów swoich obali ...", nawet dostał nagrodę Stalina.

Co za rynsztok, ale w szkołach, na lekcji polskiego lansowany na patriotę. Byłem naiwny.

Jednak w sprawie Miłosza napisałem głupotę (przepisując głupoty z salon24.pl).

Wiersz o napisał niejaki Zbigniew Turek, co więcej jest pisany tak, żeby zmylić cenzurę. Odpowiednio czytany z pochwał zamienia się na wieszczenie upadku Stalina.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Runą

P
Pol
4 września, 13:36, Tfu na nich:

Czyżby wiersz pochwalny dla Stalina cytował? Dobrze się dobrali. Komuch i komunistka.

4 września, 13:52, Marcin:

W mojej ocenie papieże to zwyczajni oszuści. Do tego głoszący kult psychopaty co mordował własne dzieci, bezczynnie przygląda się cierpieniu bezbronnych dzieci, żąda bezkrytycznego podporządkowania stosując metody takie jak zastraszanie piekłem i przekupstwo życiem wiecznym, relacja miłości z nim to nasączone strachem błaganie o zlitowanie na kolanach.

Wiesława Szymborska to poetka, jej wiersze są apolityczne, czytałeś wogle jakiś?

4 września, 14:26, Marcin:

A rzeczywiście był jakiś wiersz Szymborskiej z okazji śmierci Stalina i łzach. Dziwne, czyżby nie wiedziała o jego zbrodniach?

Fakt, bo przecież wtedy nie było tvn i jedynej słusznej narracji, czystej wody... może ulotki:-)

M
Marcin
4 września, 13:36, Tfu na nich:

Czyżby wiersz pochwalny dla Stalina cytował? Dobrze się dobrali. Komuch i komunistka.

4 września, 13:52, Marcin:

W mojej ocenie papieże to zwyczajni oszuści. Do tego głoszący kult psychopaty co mordował własne dzieci, bezczynnie przygląda się cierpieniu bezbronnych dzieci, żąda bezkrytycznego podporządkowania stosując metody takie jak zastraszanie piekłem i przekupstwo życiem wiecznym, relacja miłości z nim to nasączone strachem błaganie o zlitowanie na kolanach.

Wiesława Szymborska to poetka, jej wiersze są apolityczne, czytałeś wogle jakiś?

A rzeczywiście był jakiś wiersz Szymborskiej z okazji śmierci Stalina i łzach. Dziwne, czyżby nie wiedziała o jego zbrodniach?

T
Tfu na nich
Czyżby wiersz pochwalny dla Stalina cytował? Dobrze się dobrali. Komuch i komunistka.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Straty w uprawach mogą wzrosnąć o 66%. Ten region już reaguje

Straty w uprawach mogą wzrosnąć o 66%. Ten region już reaguje

Miedź najdroższa od tygodni. Wystarczył telefon Trumpa

Miedź najdroższa od tygodni. Wystarczył telefon Trumpa

Wróć na i.pl Portal i.pl