Za głosowało 422 europosłów, przeciwko 147. 48 osób wstrzymało się od głosu. W głosowaniu wzięło udział 617 parlamentarzystów. Rezolucję zaproponowała w styczniu parlamentarna komisja wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, tuż po tym jak w grudniu Komisja Europejska uruchomiła wobec Polski artykuł 7.
WYWIAD | RYSZARD CZARNECKI: PRĘDZEJ ZOSTANĘ PRIMABALERINĄ W CHIŃSKIM BALECIE NIŻ SANKCJE PRZECIWKO POLSCE ZOSTANĄ URUCHOMIONE
Dzień wcześniej, w środę, w Parlamencie Europejskim odbyła się debata dotycząca Polski. Wiceszef KE Frans Timmermans ponownie podkreślił, że Unia Europejska jest zaniepokojona reformą sądownictwa, która może osłabić wymiar sprawiedliwości oraz trójpodział władzy w Polsce. - Komisja Europejska nie podważa prawa jakiegokolwiek państwa członkowskiego do przeprowadzenia reformy wymiaru sprawiedliwości - powiedział Frans Timmermans, lecz jednocześnie zaznaczył, że nie można być ona przeprowadzana tylko po to, żeby "wprowadzić polityczny nadzór i kontrolę ze strony władzy wykonawczej" nad sądami, które "muszą być niezawisłe".
Janusz Lewandowski: Polska dzisiaj, Polska PiS nie jest praworządna
Źródło:
TVN 24
- [Postępowanie KE w sprawie praworządności] nie jest wymierzone w Polskę. Martwi mnie, że zawsze przedstawiane jest ono jako ofensywa przeciwko Polsce lub Polakom. To po prostu różnice zdań z polskim rządem, nie z polskim narodem - mówił też w środę w Parlamencie Europejskim Frans Timmermans. Wiceszef Komisji Europejskiej zapewnił, że "bez Polski nie ma Unii Europejskiej", a "niezależny wymiar sprawiedliwości oraz praworządność w Polsce są podstawą silnej, niezależnej i suwerennej Polski w UE". - Bycie aktywnym, pełnoprawnym członkiem Wspólnoty i bycie suwerennym krajem oraz narodem się wzajemnie nie wykluczają. Czas, aby rozwiązać ten bezsensowny dylemat - podkreślił Timmermans.
WYWIAD | PROF. MARCIN KRÓL: ARTYKUŁ 7 I TAK NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA, BO UNIA PRZESTANIE ISTNIEĆ
Jednocześnie jednak wiceszef Komisji Europejskiej wyraził zadowolenie, że od momentu, w którym Mateusz Morawiecki stanął na czele nowego polskiego rządu, władze w Warszawie zaczęły rozmawiać z Brukselą. - Po raz pierwszy od dwóch lat doszło do dialogu - powiedział Timmermans, lecz podkreślił, że dialog "jest pożyteczny tylko wtedy, kiedy coś zmienia". - Czekam na konkretną reakcję Polski na nasze zalecenia - podkreślił i dodał, że ma nadzieję, że polski rząd podejmie działania przed końcem marca. W grudniu KE dała bowiem Polsce trzy miesiące na ustosunkowanie się do zaleceń Brukseli.
POLECAMY: