- Okoliczności obciążające jakie Sąd wziął pod uwagę to między innymi to, że do czynów dochodziło podczas treningów na Orlikach, czyli w miejscach które dzieciom powinny kojarzyć się pozytywnie - uzasadniał Piotr Gensikowski, Sędzia Sądu Rejonowego w Grudziądzu. - Wobec jednego z pokrzywdzonych czyn został dokonany w jego domu, co w ocenie Sądu tym bardziej było okolicznością obciążającą, gdyż w domu powinno czuć się bezpiecznie, a nie doznawać krzywdy.
Masa zdjęć z pornografią dziecięcą na dysku "trenera" Pawła Ł. z Grudziądza
Sąd nie miał także wątpliwości, że zabezpieczone pliki z pornografią dziecięcą należały do Pawła Ł.
Wyrok - 7 lat bezwzględnego więzienia - nie jest prawomocny.
Paweł Ł. z Grudziądza najpierw uwodził chłopców, a potem molestował
Przypomnijmy, że Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu domagała się 8 lat pozbawienia wolności, a obrona uniewinnienia. Czyn był zagrożony górną granicą kary do 12 lat pozbawienia wolności. Oskarżony w trakcie trwania procesu odpowiadał z wolnej stopy. Proces trwał ponad dwa lata.
Paweł Ł. m.in. zwabiał chłopców do szatni po treningach, kazać im się rozbierać do naga, zasłaniał oczy chustą i robił im zdjęcia. „Smarował ich maścią” w miejscach intymnych, argumentując że leczy ich po ukąszeniach kleszczy.