W maju, po głośnym filmie "Tylko nie mów nikomu", księża marianie zasłonili pomnik księdza Makulskiego. Okazało się również, że zgromadzenie od dawna wiedziało, że jest pedofilem, bo samo zainicjowało postępowanie kanoniczne w jego sprawie. Zakończyło się decyzją o odsunięciu go od posługi kapłańskiej. Kiedy ksiądz Makulski został ukarany? Marianie tego nie ujawniają. Wiadomo jedynie z ich wypowiedzi, że doszło do tego po 2004 roku.
Czytaj też: Reportaż z Lichenia: dlaczego Marianie ukrywali fakt, że ksiądz Makulski jest pedofilem?
Kiedy sprawa wyszła na jaw, w maju polityk Robert Biedroń wraz z działaczami "Wiosny" pojechał do Lichenia, by na oczach dziennikarzy zasłonić pomnik księdza Makulskiego. Nie zdążył tego zrobić, bo w nocy, kilkanaście godzin przed jego konferencją prasową, księża marianie sami zasłonili pomnik. Tłumaczyli, że to z powodu kontrowersji wokół pomnika.
Zobacz też: Księża najpierw zasłonili pomnik Eugeniusza Makulskiego. Uprzedzili "Wiosnę" Roberta Biedronia
Jednocześnie Zgromadzenie Marianów tłumaczyło, że pomnik, w założeniach, miał przedstawiać anonimowego księdza przekazującego papieżowi makietę bazyliki. Potem jednak, co przyznawali księża, pojawiła się tabliczka, że pomnik przedstawia księdza Makulskiego.
Sprawdź też: Rozmowa z rzecznikiem Zgromadzenia Marianów o sprawie ks. Eugeniusza Makulskiego
Teraz pomnik księdza Makulskiego zniknął z Lichenia. Wróci na swoje miejsce, po usunięciu z niego postaci księdza-pedofila. W efekcie, w nowej formie, pomnik będzie przedstawiał tylko papieża Jana Pawła II.
- W poniedziałek rozpoczęto prace nad modyfikacją pomnika. Został zdjęty, prace nad jego modyfikacją potrwają kilka miesięcy. Wróci na miejsce po usunięciu postaci księdza kojarzonego z księdzem Makulskim, którego postać budzi kontrowersje - potwierdza ksiądz Piotr Kieniewicz, rzecznik Zgromadzenia Marianów.
Więcej: Ksiądz-pedofil Eugeniusz Makulski wydał wspomnienia o Licheniu
Eugeniusz Makulski ma w tej chwili 91 lata, jest schorowany. Nie przeszkodziło mu to jednak wydać w ostatnim czasie książki, w której wspomina rozmaite historie związane z budową Lichenia. Książka została wydana przez sanktuarium w Kałkowie.
- Sanktuarium w Kałkowie podlega miejscowemu biskupowi. Zgromadzenie Marianów nie ma żadnego związku z tą publikacją. Ksiądz Makulski ma zakaz aktywności medialnej oraz posługi kapłańskiej - zaznacza ksiądz Piotr Kieniewicz, rzecznik Zgromadzenia Marianów.
Sprawdź też:
