Dominikanin, o. Adam Szustak był gościem w programie Karola Paciorka. Zakonnik w rozmowie poruszył temat problemów polskiego Kościoła katolickiego. Jednak kontrowersje wywołała głównie wypowiedź Szustaka nt. polskich biskupów. – Ręce mi opadają, nie mam żadnej nadziei w tych gościach – komentował dominikanin.
Rzecznik prasowy reprezentacji o kontuzji Milika

o. Szustak spotka się z abp. Gądeckim
Podczas wywiadu skrytykowane były słowa metropolity poznańskiego, abp. Stanisława Gądeckiego. Episkopat wydał niedawno oświadczenie nt. najważniejszych potrzeb Kościoła ws. duszpasterstwa w czasie pandemii i po jej ustaniu.
- Pandemia nie tyle zmieniła istotę Kościoła w Polsce, bo ta jest niezmienna, ale bardzo zmieniły się okoliczności zewnętrzne. Musimy zrobić wszystko, by wierni z powrotem mogli realnie uczestniczyć w liturgii i sakramentach, bo od tego zależy zbawienie, a nie od oglądania telewizji
– mówił abp Gądecki.
Wypowiedź abp. Gądeckiego została skrytykowana przez o. Szustaka.
– Było spotkanie episkopatu i wydali oświadczenie o tym, co jest teraz najważniejszą potrzebą Kościoła. Pierwszy punkt, który podano, to najważniejsze jest, by zrobić wszystko, żeby ludzie wrócili do kościoła. No do k***y nędzy, w takim razie mi ręce opadają
– komentował o. Szustak.
Rzecznik episkopatu: warto podjąć dialog
Wywiad dominikanina wywołał lawinę komentarzy w internecie. Doczekał się też reakcji ze strony przewodniczącego KEP. Abp Gądecki zaprosił zakonnika na spotkanie. Duchowni mają rozmawiać o Kościele.
– Gdy pojawiają się wątpliwości odnośnie do roli Kościoła instytucjonalnego, warto wsłuchać się w różne opinie i podjąć konstruktywny dialog
– napisał ks. Leszek Gęsiak, rzecznik episkopatu.
Pojawia się pytanie, dlaczego akurat teraz abp Gądecki decyduje się na reakcję? Można wskazać długą listę kontrowersyjnych wypowiedzi księży w ostatnich miesiącach czy latach. Wówczas przewodniczący KEP nie reagował w ten sposób. Przykładem mogą być wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza czy o. Tadeusza Rydzyka. Ten ostatni nazwał bp. Edwarda Janiaka „współczesnym męczennikiem”. Tego samego biskupa, wobec którego toczyło się postępowanie kanoniczne w Watykanie i który ostatecznie został ukarany, o czym poinformowała w kwietniu Nuncjatura Apostolska.
Nie zgadza się z tym Cezary Kościelniak, filozof i publicysta.
- Abp Gądecki zareagował w sprawie słów o. Adama Szustaka, bo odnosiły się one bezpośrednio do osoby arcybiskupa. Ponadto zakonnik w grubiański sposób skrytykował coś, co jest fundamentalną osią dla chrześcijaństwa, czyli coniedzielne spotkanie liturgiczne
- przekonuje Kościelniak.