Tak padły wszystkie bramki w meczu Legia - Widzew
Mecz Legia - Widzew przyciągnął na stadion przy Łazienkowskiej rekordową publiczność. Wszystkie dostępne miejsca zostały zajęte. Frekwencja wyniosła przeszło 27,5 tys. widzów.
Przed przerwą piłkę do siatki wbiła tylko Legia. W 18 minucie po znakomitym dograniu Bartosza Kapustki skutecznie w polu karnym główkował Paweł Wszołek. Jak się później okazało, był to najważniejszy zawodnik w trzech z czterech bramkowych akcji.
Widzew odpowiedział dopiero po przerwie. W polu karnym akcję wykończył głową Kristoffer Hansen. W zeszłej kolejce zmiennik zapewnił wygraną ze Śląskiem Wrocław, gdy chwilę przed końcowym gwizdkiem zdobył jedyną bramkę. Dzisiaj była ona drugą w meczu, na wagę remisu.
Legia odzyskała prowadzenie po siedmiu minutach kiedy samobója po dośrodkowaniu Wszołka zaliczył Marek Hanousek. Wreszcie w 83 minucie Widzew ustalił wynik na 2:2. Po rzucie wolnym egzekwowanym przez Bartłomieja Pawłowskiego futbolówka odbiła się od głowy Wszołka i wpadła do bramki Legii, zaskakując Dominika Hładuna.
Przez remis Legia straciła kolejne dwa punkty do liderującego Rakowa Częstochowa. Aktualna różnica wynosi dziewięć punktów. Widzew jest trzeci, ale może stracić tę pozycję, jeśli zapunktuje Lech Poznań.