Mieszkanie rodziny Kaiser jest kompletnie zniszczone.
- Mieszkamy kątem u siostry. Mamy troje dzieci i teraz musieliśmy sami odmalować lokal zastępczy oraz załatwić podłączenie gazu i prądu – mówi Joanna Kaiser. - Dodatkowo naliczyli nam czynsz za wynajęcie lokalu zastępczego. W sumie za mieszkanie, w którym nie możemy mieszkać i za to, w którym jeszcze nie mieszkamy, mamy płacić 600 zł miesięcznie – dodaje zmartwiona i jednocześnie śle podziękowania do kolegów z klasy swojej córki.
- Rodzice uczniów klasy Vie z wychowawcą Danutą Rekowską zorganizowali zbiórkę i dzięki temu możemy odmalować mieszkanie zastępcze. Tam jest pokój z aneksem kuchennym i łazienką, których stan był taki, że nie chciałam tam zostać z dziećmi – mówi Kaiser.
W mieszkaniu zastępczym trwa remont, ale rodzina nie ma nawet na czym spać. Dlatego potrzebne są trzy łóżka dla dzieci i jedno rozkładane. Kontaktować się można bezpośrednio z panią Joanną pod nr. tel. 726 128 120. Rodzina musi także wyremontować mieszkanie zniszczone podczas gaszenia pożaru. Przydadzą się praktycznie wszystkie materiały budowlane. Od wykończeniówki jak panele na podłogę, po płyty regipsowe...
Zgodnie z zapowiedziami gospodarza budynku Danuty Chrzan, dzisiaj prace miał rozpocząć dekarz. Trwa więc zbiórka pieniędzy na odbudowę dachu, który w dużej mierze został strawiony przez ogień. Pieniądze spontanicznie rozpoczęli zbierać sąsiedzi
POMOC SĄSIEDZKA - KLIKNIJ W LINK
Stowarzyszenie Nazaret w Bytowie także uruchomiło konto na rzecz poszkodowanych.
NUMER KONTA 60 1240 3783 1111 0000 4089 1488 z dopiskiem „Pogorzelcy Miła 5-7”
Pożar domu na Podhalu. Lokatorzy ewakuowali się zanim nadjechała straż
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: