Blask ognia dostrzegł w Nowy Rok około godz. 4.45 jeden z mieszkańców Pogórskiej Woli. Na miejsce szybko przyjechało kilka zastępów straży pożarnej. Początkowo pożarem objęte było poddasze, ale ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na cały budynek. Po ugaszeniu płomieni na poddaszu strażacy natknęli się na dwa zwęglone ciała oraz spalone szczątki zwierząt domowych.
Według nieoficjalnych informacji w budynku mieszkały matka z córką. - Do ustalenia tożsamości ofiar niezbędne są jednak badania DNA - zaznacza asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP Tarnów.
Nie ustalono na razie także przyczyny pożaru. Opinię na ten temat przygotuje biegły z zakresu pożarnictwa.
W akcji gaśniczej wzięło udział ponad 40 strażaków z PSP w Tarnowie oraz OSP z Pogórskiej Woli, Jodłówki Wałki, Skrzyszowa, Ładnej i Szynwałdu.
WIDEO: Jak smog wpływa na zdrowie?
DZIEJE SIĘ W TARNOWIE - SPRAWDŹ