SPIS TREŚCI
Mieszkańcy Zduńskiej Woli zgotowali Trzaskowskiemu owacyjne przyjęcie, a wybór na spotkanie skweru Królikowskiego z długim, pieszym pasażem pozwoliło na zbudowanie emocjonującego przemarszu Rafała Trzaskowskiego wśród biało-czerwonych flag. Kandydatowi na prezydenta towarzyszyła żona - Małgorzata w czerwonych koralach - prezencie od Joanny Senyszyn.
Kandydat KO prosi o głosy
- Dzisiaj najważniejsze jest to, żebyśmy byli razem. Bo jesteśmy tak podzieleni, że nigdy nie będziemy silni, jeżeli te podziały będą wzmacniane. Musimy dzisiaj myśleć o tym, jak doprowadzić do tego, żeby przynajmniej w sprawach najważniejszych mówić jednym głosem. Dzisiaj niestety okazuje się, że nawet tutaj tej zgody nie ma. Dlatego namawiam was wszystkich, żebyście poszli do tych wyborów i wybrali prezydenta, który zagwarantuje wam odbudowę wspólnoty. Dlatego proszę was o głos - apelował Trzaskowski.
Dodał, że liczył na ostatnie dwa tygodnie merytorycznej dyskusji o tym, jak powinna wyglądać Polska. - Zamiast tego mój konkurent głównie musiał się tłumaczyć ze swojego życia i tłumaczyć się z tego, co robił w przeszłości, a każdy fakt, który dzisiaj dochodzi do opinii publicznej jest bulwersujący. To jest smutne, że w debacie prezydenckiej, zamiast rozmawiać o wizjach Polski słyszymy tego typu rewelacje - zaznaczył kandydat KO.
Trzaskowski: takie prezydenta potrzebujemy
Wspomniał, że ostatnie dwa dni do ciszy wyborczej kończą 8 miesięcy prekampanii i kampanii wyborczej pełnej zgiełku, krzyku i chaosu, do którego nie chce się odnosić. jak dodał, przede wszystkim zamierza rozmawiać o swoich wyobrażeniach Polski i prezydentury - prezydenta aktywnego, odpowiedzialnego i doświadczonego.
Jak dodał, aktywność prezydenta ma "wykorzystać ten moment w dziejach, kiedy jesteśmy tak bardzo silni, żeby wzmacniać naszą pozycję, żeby doprowadzić do tego, żeby wszyscy absolutnie wszyscy mogli realizować swoje marzenia i aspiracje". - Potrzebujemy prezydenta aktywnego, który będzie brał sprawy w swoje ręce i który tak jak ja, jasno powie, że jeżeli była obietnica kwoty wolnej od podatku, to po prostu trzeba to zrobić natychmiast. I który albo naciśnie na rząd, żeby te swoje obietnice realizował szybciej, albo sam złoży swoją propozycję - powiedział Trzaskowski.
Trzaskowski o polityce zagranicznej
Według niego, prezydent musi być osobą odpowiedzialną, nastawioną na budowanie porozumienia, na wzmacnianie roli Polski zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Sojuszu Północnoatlantyckim. - Tu konieczne jest doświadczenie, a nie rys człowieka, który jest nastawiony przede wszystkim na wywołanie konfliktu i awantury. Stawką tych wyborów prezydenckich jest, czy będziemy mieli prezydenta doświadczonego, który nie uchyla się od odpowiedzialności i przede wszystkim chce współpracować i budować. A ja wam ślubuję, że ja właśnie takim prezydentem będę. Dlatego proszę was o zaufanie - oświadczył Trzaskowski.
Nawiązał też do pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Wspomniał o wyjątkowym momencie w historii i o wyjątkowej sile Polski w wyjątkowym czasie. - Dzisiaj wszystkie oczy są zwrócone na nas. To my mamy największą armię NATO w Europie poza armią turecką. To my rozwijamy się dzisiaj najszybciej, to my jesteśmy wzorem sukcesu i widać, jak Polska się zmieniła. Gdziekolwiek przyjeżdżam, widać, jaki osiągnęliśmy sukces - mówił. - Dzisiaj naprawdę nie da się niczego w Europie zrobić bez Polski. Dzisiaj jesteśmy najsilniejsi w historii i albo jak pocisk pójdziemy do przodu i będziemy wzmacniać Polskę w projekcie, na miarę zdobycia księżyca, albo zmarnujemy tę szansę i znowu pogrążymy się w awanturach i konflikcie - zauważył.
Kandydat KO o patriotyzmie i Polsce
Trzaskowski odniósł się do ostatnich wypowiedzi Jacka Kurskiego i Przemysława Czarnka. - Z tą swoją butą i hucpą już się wybierają, żeby wracać do władzy. To jest właśnie to, co nam grozi: władza ludzi zepsutych, władza ludzi skorumpowanych, którzy są skupieni tylko i wyłącznie na tym, żeby się wzbogacić - zaznaczył. - Chcę wam jasno powiedzieć, że potrzebujemy rozliczyć tych ludzi raz i do końca po to, żeby móc ruszyć do przodu, dlatego, że nie możemy pozwolić na to, żeby ludzie, którzy niszczyli polskie państwo, pozostali nierozliczeni - powiedział kandydat KO.
Jak dodał, zamiast "ustawek" w kampanii możliwa jest normalna rozmowa, co on robi podczas spotkań w całej Polsce. - Młodzi ludzie mówią mi o mieszkaniach. Młodzi ludzie mi mówią o kryzysie w psychiatrii. Młodzi ludzie mi mówią o tym, że chcą być bezpieczni. Dziewczyny mi mówią, że chcą decydować o swoim życiu i o swoim zdrowiu. To są te wyzwania, które są przed nami. Potrzebujemy prezydenta, który nie będzie podpisywał w ciemno wszystkiego, co mu dadzą do podpisu, ale który wsłucha się w wasz głos i będzie w waszym prezydentem. Tego nam dzisiaj potrzeba - mówił Trzaskowski.
Jak ocenił, nie można mówić, że jest się patriotą, jeśli odmawia się patriotyzmu wszystkim innym, bo wszyscy jesteśmy patriotami. - Wszyscy mamy do tego prawo i wszyscy się zmieścimy pod biało czerwoną. Najważniejsze jest dziś pytanie, czy wybierzemy kogoś, kto zawsze szuka tego, co łączy, wyciąga rękę do wszystkich, chce odbudować wspólnotę i doprowadzić do tego, że będziemy razem. Bo w sprawach najważniejszych myślimy dokładnie to samo. Wszyscy chcemy wielkiej Polski, wszyscy chcemy silnej Polski, wszyscy chcemy bezpiecznej i dostatniej Polski. Najwyższy czas, żebyśmy to razem zrobili.
Trzaskowski wzywa do mobilizacji
Trzaskowski zaapelował o mobilizację, namawianie niezdecydowanych sąsiadów i członków rodzin i mądre i rozsądne oddanie głosu w wyborach. Zaznaczył jednak, żeby przekonywać wyłącznie pozytywnymi argumentami. Bo - jak powiedział - "ci wszyscy, którzy się wahają, mają już dosyć konfliktów i awantur. - Przekonujcie ich w sposób pozytywny, a w wtedy na pewno zwyciężymy, a wtedy - o czym jestem przekonany, naprawdę wygra cała Polska - zaznaczył.
- Decyzja, jaką podejmiecie jest jedną z najważniejszych decyzji, jakie podejmiecie w życiu. Zdecydujecie czy będziemy najsilniejsi w Europie, czy znowu będziemy mieli konflikt i awanturę, bo moi konkurenci niestety nie proponują Polsce niczego innego - powiedział kandydat KO na prezydenta.
Rafał Trzaskowski odwiedzi w czwartek w Łódzkiem jeszcze gospodarstwo rolne w Buczku koło Łasku, w Pabianicach na Starym Rynku wraz samorządowcami weźmie udział w wiecu wyborczym, a "łódzki" etap kampanii wyborczej zakończy na spotkaniu z mieszkańcami Zgierza w Parku Miejskim.
Źródło: