Pogrzeb postrzelonego w Warszawie sierż. sztab. Mateusza Biernackiego. "Oddał życie broniąc innych"

Marcin Koziestański
Sierż. sztab. Mateusz Biernacki pełnił służbę w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym od 2016 roku.
Sierż. sztab. Mateusz Biernacki pełnił służbę w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym od 2016 roku. Fot. Polska Policja
Odbył się pogrzeb policjanta postrzelonego przez innego funkcjonariusza. Do zdarzenia doszło w sobotę na warszawskiej Pradze przy ul. Inżynierskiej. Dwa patrole policji interweniowały w sprawie uzbrojonego w maczetę mężczyzny. Jeden z policjantów użył broni służbowej, wskutek czego drugi funkcjonariusz został ranny, a potem zmarł w szpitalu.

Pogrzeb postrzelonego w Warszawie policjanta

Uroczystości pogrzebowe policjanta postrzelonego w Warszawie przez kolegę odbyły się w piątek, 29 listopada 2024 w Kościele Rzymskokatolickim pw. Św. Michała Archanioła w Białej Podlaskiej.

W uroczystościach uczestniczyli Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak i Komendant Główny Policji insp. Marek Boroń. Mateusz Biernacki został pośmiertnie odznaczony odznaką „Zasłużony policjant" i awansowany na stopień starszego aspiranta sztabowego. Odznaki zostały umieszczone przy trumnie, a dokumenty wręczyli pogrążonej w żałobie żonie.

"Pomimo tego, że odszedł młody człowiek, rodzina musi trwać z Bogiem. Oddał życie w dobrej wierze, broniąc innych ludzi Bóg pomoże bliskim przetrwać te najtrudniejsze chwil" - mówił ksiądz prowadzący mszę.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dramat na Inżynierskiej. Śmierć policjanta na służbie

Feralna interwencja dotyczyła uzbrojonego w maczetę mężczyzny w kamienicy na Inżynierskiej 6. Zostali do niej wezwani policjanci Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Agresywny mężczyzna został ujęty, ale jeden z policjantów, sierż. sztab. Mateusz Biernacki, podczas interwencji został postrzelony w klatkę piersiową na wysokości obojczyka z broni służbowej swojego młodszego kolegi. 21-letni policjant nie rozpoznał swojego nieumundurowanego kolegi wychodzącego z bramy budynku i oddał w jego kierunku strzał. Mimo starań ratowników z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie nie udało się uratować sierż. Biernackiego, zmarł w szpitalu w godzinach popołudniowych.

Mateusz Biernacki - co wiemy o zmarłym policjancie?

Sierż. sztab. Mateusz Biernacki pełnił służbę w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI Białołęka Praga-Północ Targówek od 2016 roku. Z racji wykonywanej pracy wywiadowczej często pracował w ubraniu cywilnym. Miał 34 lata, pozostawił żonę i dwójkę małych dzieci.

Źródło: Super Express, Nasze Miasto

Wideo

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
30 listopada, 8:43, Bartosz:

Kłamstwo! Nie oddał życia broniąc innych, tylko został zabity przez swojego kolegę.

Z pewnością nie zginął dobrowolnie, więc o oddawaniu za kogoś życia mowy nie ma.

Po prostu.

Juz nie kombinuj.Byli na sluzbie ,pojechali do typa z maczeta o niewiadomych zamiarach.Nie wiadomo jak to wygladalo,czy mial np kamizelke.Wydarzyla sie tragedia,ktora dotknela obu Policjantow i ich rodziny ale bez ich sluzby ulice by nalezaly do takich typkow z maczetami.

B
Bartosz
Kłamstwo! Nie oddał życia broniąc innych, tylko został zabity przez swojego kolegę.

Z pewnością nie zginął dobrowolnie, więc o oddawaniu za kogoś życia mowy nie ma.

Po prostu.
E
Ehh
29 listopada, 19:51, Turbodymomen:

Dobrze, że nie mają na wyposażeniu moździerzy,a tak serio to policja zużywa paliwo i tlen, ewentualnie bobas każe im pałować rolników .Dziecinada

Dobrze,bo by jeszcze jakis komendat przez przypadek rozwalil komende yyy zly przyklad,taki bardzo ....realny.

E
Ehh
Niefart I tyle.Na szczescie stosunkowo malo jest interwencji z uzyciem broni .Pytanie ,czy zastrzelony mial bron w reku I ten strzal byl wogole uzasadniony jako zagrozenie,czy najzwyczajniej kazdy kto by wyszedl z bramy mogl oberwac I to nie w sposob obezwladniajacy,tylko od razu zeby zabic....W 2000 w tym samym garnizonie polujac na...TYGRYSA zastrzelono ....weterynarza,
T
Turbodymomen
Dobrze, że nie mają na wyposażeniu moździerzy,a tak serio to policja zużywa paliwo i tlen, ewentualnie bobas każe im pałować rolników .Dziecinada
a
antyPiS
Zginął, bo akcja była źle przygotowana i źle przeprowadzona. Zginął, bo inny funkcjonariusz nie wiedział o jego roli albo nie poznał kolegi i spanikowany strzelił. Teraz dorabia się wzniosłą ideologię. Wzniosłe słówka, odznaczenia i awanse nic nie kosztują. Przełożeni, podobnie jak ksiądz kapelan - słów mają w nadmiarze, na każdą okazję. [wulgaryzm] się chce patrząc na hipokryzję w takim stężeniu.
P
PL
No comment
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl